
Aleksandr Szustow, były mistrz Europy w skoku wzwyż, zawieszony za doping
Rosyjski skoczek w wzwyż Aleksandr Szustow, był mistrzem Europy w swojej konkurencji. Jednak w trakcie swojej kariery wpadł na dopingu. Teraz Trybunał Arbitrażowy do ds. Sportu w Lozannie wyznaczył karę. Zawodnik został za to zawieszony, a część jego wyników została anulowana.
DZISIAJ GRZEJE:
- Znany gwiazdor zastrzelony przed własnym domem. Właśnie wychodził na randkę
- Nowe informacje o zniesieniu zakazu. Termin lada dzień, Polacy będą zachwyceni
Aleksandr Szustow przez lata był uważany za jednego z czołowych zawodników skoku wzwyż. Potwierdzały to jego wyniki. Jego największym osiągnięciem było mistrzostwo Europy z 2010 roku, wywalczone w Barcelonie. Rok później, w trakcie halowych mistrzostw Starego Kontynentu, do swojej kolekcji dorzucił brązowych medal. Po tych sukcesach, Szustow nadal kręcił się wokół czołowych miejsc, ale nie był w stanie nawiązać do wspominanych osiągnięć. Najbliżej podium był w trakcie halowych mistrzostw Europy w Pradze w 2015, gdzie zajął 4 pozycję. Oprócz tego pojawiły się problemy Rosjanina związane ze stosowaniem dopingu.
Aleksandr Szustow stosował doping
Rosyjski lekkoatleta nie przyznawał się do tego, aby stosował niedozwolone substancje. Sprawa została skierowana do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie. Uznano, że Aleksandr Szustow "stosował lub usiłował użyć zabronionego środka". Kara za działania 35-latka jest dosyć surowa.
Podjęto decyzję o czteroletniej dyskwalifikacji dla Aleksandra Szustowa. Nie będzie on mógł wystąpić na żadnych zawodach do 4 czerwca 2024 roku. To akurat niewiele zmienia, bowiem reprezentant Rosji i tak zakończył karierę trzy lata temu. Jednak anulowano wszystkie wyniki Szustowa od 8 lipca 2013 roku do 7 lipca 2017. Jego występy zostały wykreślone z oficjalnych wyników.
Źródło: WP Sportowe Fakty
ZOBACZ TAKŻE:
- Skończą się żarty ze zdalnego nauczania. Najniższa kara od 1 tys. zł, ale zapłacić można nawet 3 tys. zł
- Wiceminister Cyfryzacji zabrała głos w sprawie ataków na maszty 5G. "Działania, które godzą w bezpieczeństwo państwa"
- Arkadiusz Milik wybrał klub. Polak ma dołączyć do europejskiego giganta
- Apoloniusz Tajner rozbrajająco szczerze o polskiej kadrze. "Michal Doleżal nie podejmuje decyzji sam"
- Ogromny dramat ikony futbolu. Próbował ratować syna, ale ten zmarł w jego ramionach
- Wideo - Tragiczny wypadek. Kompletnie pijany kierowca z impetem wjechał w samochód z rodziną. Nastolatka walczy o życie