
Arkadiusz Milik w tarapatach. Trener wymierzy mu dotkliwą karę
Arkadiusz Milik niemal na pewno opuści Napoli podczas najbliższego okna transferowego. Na polskiego snajpera ostrzą sobie zęby czołowe kluby Europy, a przeprowadzka najprawdopodobniej będzie wiązała się ze sporą podwyżką. Najbliższe miesiące mogą jednak okazać się dla Polaka prawdziwą gehenną.
Milik nie przedłużył kontraktu z Napoli, który wygasa latem 2021 roku. W praktyce oznacza to, że Włosi niemal na pewno będą próbowali sprzedac Polaka w najbliższym oknie transferowym. Jeśli tego nie zrobią, zimą nie zarobią na jego odejściu ani centa. Ostatnie miesiące mogą być dla naszego napastnika niezwykle frustrujące.
DZISIAJ GRZEJE:
- Tragiczny wypadek reprezentantki Polski. Zawodniczka walczy o życie
- Wideo - Cała Polska szuka kierowcy, który uziemił Lotnicze pogotowie ratunkowe. Wyznaczono nagrodę
Arkadiusz Milik zostanie odstawiony na boczny tor?
Jak donosi telewizja Sky, Milik usiądzie na ławce rezerwowych, a pierwszym wyborem trenera Gennaro Gattuso będzie Dries Mertens. Filigranowy Belg niedawno przedłużył kontrakt z klubem spod Wezuwiusza i to na nim w kolejnych miesiącach włoski szkoleniowiec zamierza budować ofensywę Napoli. Z kolei Milik nie ma przyszłości w Neapolu i co za tym idzie ma być wykorzystywany jedynie jako joker.
Milik może zostać zdegradowany do roli rezerwowego mimo dobrego sezonu. We wszystkich rozgrywkach zdobył 12 goli w 22 meczach. Dla porównania Mertens do zdobycia identycznej liczby bramek potrzebował aż 29 spotkań.
Arkadiusz Milik przebiera w ofertach
Zatrudnieniem polskiego snajpera zainteresowane są m.in. Tottenham Hotspur, Schalke Gelsenkirchen, Atletico Madryt i Juventus Turyn. W minionych dniach wydawało się, że to właśnie "Stara Dama" jest najbliżej pozyskania Milika. Przejście do tego klubu napastnikowi Napoli rekomenduje prezes PZPN Zbigniew Boniek, który w barwach Juve sięgnął m.in. po Ligę Mistrzów.
- Rozmawiałem z Arkiem kilka dni temu i pytałem, czy idzie do Juventusu. Odpowiedział, że sam nie wie, że to wszystko jest w rękach jego menedżerów. Natomiast Milik może grać w każdym klubie na świecie i choć nie jestem z tych, co lubią podpowiadać w takich sprawach, moje zdanie byłoby jasne – jeśli ma taką możliwość, powinien nie tyle iść, co wręcz biec do Juventusu - oświadczył w rozmowie z Onetem Boniek.
ZOBACZ TAKŻE:
- Organizatorzy wakacji mówią o największym zagrożeniu. Trzeba brać je pod uwagę
- Biskupi wydali ważny komunikat. Koniec tradycji. W tym roku zmieni się wiele w Boże Ciało
- Nie żyje Piotr Rocki. Nocą legenda Ekstraklasy przegrała walkę z chorobą
- Kto jest najbogatszym piłkarzem na świecie? Wielkie zaskoczenia w pierwszej dziesiątce
- Gwiazda reprezentacji Polski leczyła się u psychiatry. Choroba zaatakowała niedawno
- Wojsko przejmie bezrobotnych. 3 tys. zł za miesiąc szkolenia