Na jaw wyszło, ile Artur Boruc zarobi w Legii Warszawa. Zwykły Polak może tylko pomarzyć o takiej fortunie
Autor Łukasz Kowalski - 3 Sierpnia 2020
Artur Boruc zarobki w Legii Warszawa będzie iście królewskie. Były bramkarz reprezentacji Polski wrócił do warszawskiej drużyny po piętnastu latach przerwy. Media od kilku dni mówiły o możliwym powrocie Boruca do Legii, ale oficjalnie został zaprezentowany w sobotę. W warszawie będzie mógł liczyć na małą fortunę.
Artur Boruc zarobki w Legii Warszawa. Bramkarz po 15 latach przerwy wraca do drużyny mistrzów Polski. Temat powrotu byłego zawodnika reprezentacji Polski pojawiał się w przeszłości już kilka razy, ale dopiero teraz udało się dopiąć wszystko na ostatni guzik. 40-letni Boruc związał się z Legią rocznym kontraktem.
Artur Boruc zarobki w Legii Warszawa
Ostatnie tygodnie w Legii Warszawa były niezwykle intensywne. 19 lipca warszawska drużyna otrzymała puchar i medale za zwycięstwo w Ekstraklasie. Zaraz po zakończeniu sezonu władze klubu rozpoczęły pracę nad wzmocnieniem zespołu przed eliminacjami do europejskich pucharów.
Jeszcze na początku lipca kontrakt z klubem podpisał Filip Mladenowić, którego umowa z Lechią Gdańsk wygasła z końcem czerwca. Kilka dni temu Legia zaprezentowała kolejnych zawodników. Drużynę wzmocnił chorwacki obrońca Josip Juranović, napastnik Rafael Lopes, oraz właśnie Boruc.
- Czy podpisałbym się pod zdaniem: "Artur Boruc nigdy z Legii nie odszedł, po prostu pracował w innych klubach?". Myślę, że tak, to bardzo ciekawe zdanie. Wiadomo, że moje serce zostało tutaj. Było kilka okazji, ale nigdy do tego nie doszło. Bardzo się cieszę, że wróciłem i sprawy transferowe tak szybko się potoczyły - powiedział Boruc po podpisaniu kontraktu cytowany przez stronę internetową klubu.
Wielkie pieniądze dla Boruca w Legii
W poniedziałkowym programie "Misja Futbol" prowadzący połączyli się z prezesem i właścicielem Legii Dariuszem Mioduskim. W rozmowie oczywiście poruszono kwestię transferów zespołu mistrzów Polski. Prezes warszawskiej drużyny podkreślił, że główne cele transferowe zostały spełnione, ale zespół wzmocni jeszcze kilku zawodników.
Prezes Mioduski podkreślił, że powrót Boruca do Legii był możliwy dzięki spadkowi Bournemouth z Premier League. Jak zaznaczył rozmowy przebiegły bardzo szybko, a zawodnik wykazał się wyrozumiałością względem możliwości finansowych klubu, ale jak podkreślił, za zarobki nie będzie mógł narzekać.
Piotr Koźmiński z "Super Expressu" podaje, że Boruc otrzymał propozycję na poziomie tych, które otrzymali inni kandydaci do zajęcia miejsca w bramce warszawskiej Legii: Dusan Kuciak i Ibrahim Sehić. Zdaniem dziennikarza Boruc może liczyć na zarobki rzędu 300-400 tysięcy euro rocznie.
Następny artykuł