⦁ Polski bokser po raz kolejny pokazał, jak bardzo przywiązany jest do swojej rodziny
⦁ Zdjęcie siostry pięściarza wywołało poruszenie w internecie
⦁ Fani podkreślają niezwykłe podobieństwo Artura do swojej siostry
Artur Szpilka po raz kolejny zachwycił kibiców na swoim Instagramie. Bokser co jakiś czas pokazuje, jak bardzo zżyty jest ze swoją rodziną. W przeszłości na jego profilu pokazywał m.in.: zdjęcia ze wspólnego dzieciństwa. Pięściarz ma dwóch braci i dwie siostry.
Szpilka pokazał teraz aktualne zdjęcie z jedną ze swoich sióstr. Polski pięściarz na swoim Instagramie pokazał dokładną relację z wyjazdu do rodzinnego domu. Odwiedził także swojego byłego trenera.
Uwagę fanów przykuła jednak siostra zawodnika. Na jednym ze zdjęć bokser zapozował razem ze swoją siostra Pauliną. Fani w komentarzach zauważają, że podobieństwo między rodzeństwem jest tak ogromne, że mogliby być bliźniakami.
Siostra znanego boksera nie jest tak aktywna w mediach społecznościowych, jak brat, ale i tak ma pokaźne grono obserwujących na Instagramie. Konto Pauliny Szpilki obserwuje ponad 1000 użytkowników.
Dla boksera to kilka ostatnich dni, w których może odpocząć. Niedługo rozpocznie przygotowania do kolejnej walki. Przez kilka ostatnich miesięcy Szpilka dochodził do zdrowia po kontuzji i operacji barku z kwietnia tego roku.
Szpilka po raz ostatni w ringu pojawił się w marcu ubiegłego roku, kiedy na gali w Łomży w skandalicznych okolicznościach pokonał Ukraińca Sergieja Radczenkę. Polski bokser zapowiada swój powrót na ring na wiosnę tego roku.
- Na razie docieram się z trenerem i czekam na datę walki. Wiadomo, że w kuluarach pracują nad moją walką w marcu. W czerwcu jest ostateczny czas, żebym stoczył walkę, także prawdopodobnie wrócę pod koniec marca - wyznał Szpilka w rozmowie z Polsatem Sport.
Pojawiły się głosy, że do kolejnej walki Szpilki może dojść jeszcze w lutym przyszłego roku. Przemysław Garczarczyk z Polsatu Sport informował, że następnym rywalem Szpilki miałby być Aleksiej Papin.
Informacje dziennikarza szybko skomentował sam Szpilka. W swoim wpisie zauważył, że obecnie nie mieści się w limicie wagowym kategorii, w której miałaby odbyć się walka. W kategorii cruiser limit wynosi 90,7 kg, czyli 20 mniej niż waży obecnie polski pięściarz.
Do tego pięściarz wspiera swoją narzeczoną w przygotowaniach do jej debiutu w sportach walki. Kamila Wybrańczyk w najbliższych miesiącach ma się zmierzyć podczas Fame MMA z Martą Linkiewicz. Data ani karta walk następnej gali nie są jeszcze znane.
fot.: Instagram/artur_szpilka/szpilkapaulina
Następny artykuł