
Piłkarze Barcelony wszczęli bunt. Klub chciał ratować finanse ich kosztem
Barcelona znajduje się w ogromnych kłopotach finansowych. Kiepską sytuację klubowej kasy jeszcze bardziej pogorszył wybuch pandemii koronawirusa. W związku z tym redukcji uległy pensje piłkarzy. Władze klubu chciały po raz kolejny obniżyć wynagrodzenia zawodników, jednak Ci się na to nie zgodzili. Sytuacja w jednym z najlepszych zespołów świata staje się coraz gorsza.
Barcelona od wielu tygodni tkwi w kryzysie finansowym. Złe zarządzanie środkami wpędziło utytułowany klub w spore kłopoty jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa. Ta przyczyniła się do pogłębienia fatalnej sytuacji Katalończyków. Jak donoszą hiszpańskie, media piłkarzy poproszono o ponowną rezygnację z części zarobków, jednak Ci odmówili.
DZISIAJ GRZEJE:
- Mateusz Borek podpisał kontrakt z TVP. Stacja zapowiada wielki show
- Wideo - Tragiczny wypadek. Kompletnie pijany kierowca z impetem wjechał w samochód z rodziną. Nastolatka walczy o życie
Barcelona znalazła się w ogromnym kryzysie finansowym
Catalunya Radio poinformowało, że 23 maja doszło do potajemnego spotkania prezesa Barcelony Josepa Bartomeu z piłkarzami. Szef katalońskiego klubu miał na nim poprosić zawodników o zgodę na kolejne obniżenie ich zarobków. Klub chciałby w ten sposób zaoszczędzić 10 milionów euro, które pomogłyby przetrwać kryzys wywołany przez pandemię koronawirusa.
Piłkarze “Dumy Katalonii” zgodzili się na tego typu rozwiązanie w marcu. Na okres trzech miesięcy ich wypłaty były pomniejszone o 70 procent, co w ocenie analityków miało pozwolić zaoszczędzić klubowi blisko 43 miliony euro. To jednak nic w porównaniu ze stratami, jakie odnotowała drużyna w czasie przerwy od gry. Klubowa kasa uszczuplona została o co najmniej 140 milionów euro. Dlatego Bartomeu wciąż desperacko szuka kolejnych źródeł oszczędności.
Piłkarze nie zgodzili się na kolejną obniżkę pensji
Jak podało w środę radio RAC1, tym razem piłkarze nie zamierzają zgodzić się na prośbę ich szefa. Może doprowadzić to do konfliktu między piłkarzami a pionem dyrektorskim. W efekcie zapowiadana na lato wielka “wyprzedaż” zawodników wydaje się tym bardziej prawdopodobna. Według informacji dziennikarzy Bartomeu miał stwierdzić, że dalsze rozmowy w kwestii wynagrodzeń piłkarzy będą kontynuowane w sierpniu.
Źródło: RAC1, Catalunya Radio
ZOBACZ TAKŻE:
- Kolejna wielka zmiana już w czwartek. Dotyczy tysięcy Polaków
- 6-latka wpadła do stawu. Trwa akcja reanimacyjna
- Kamil Stoch wściekły na polskich kibiców. To niewiarygodne, co mu zrobili
- Nie żyje legenda polskiego sportu. Medalista olimpijski był kochany przez kibiców
- Polska zorganizuje mistrzostwa świata? Śmiała deklaracja związku
- Coraz więcej Polaków dostaje dziwnego SMS-a. Lepiej na niego uważaj, jest od oszustów