Dani Alves chce wrócić do Europy. Wybrał klub, w którym byłby gwiazdą. Sensacyjny transfer już latem?
Autor Mateusz Wysokiński - 18 Czerwca 2020
Dani Alves bez wątpienia przez wiele sezonów był jednym z najlepszych bocznych obrońców w Europie. Zawodnik, który w trakcie długiej kariery występował w Sevilli, FC Barcelonie, Juventusie i PSG wrócił ostatnimi czasy do Brazylii, aby zakończyć karierę w Sao Paolo FC. Okazuje się jednak, że sam obrońca ma ambicję, aby występować jeszcze w Europie. Sensacyjny transfer może dojść do skutku już tego lata.
Dani Alves jest postacią, która jeszcze do niedawna budziła wielkie emocje wśród kibiców w całej Europie. Zawodnik odnosił wielkie tryumfy w barwach FC Barcelony, z którą udało mu się wygrać 3 razy Ligę Mistrzów. Mimo że piłkarz reprezentacji Brazylii ma już 37 lat, to nie ukrywa, że chętnie wróciłby na Stary Kontynent. Obecny gracz Sao Paolo przyznał, że bardzo chętnie sprawdziłby się jeszcze w jednym, znanym europejskim klubie.
Dani Alves wróci do Europy? Brazylijczyk wyznał, w którym klubie chce występować
Mimo że Alves był piłkarzem Juventusu, to nie ukrywa, że bardzo chętnie spróbowałby swoich sił w drużynie największych rywali "Starej Damy". 37-latek przyznaje, że bardzo chętnie wróciłby do Europy i sprawdziłby się w barwach AC Milan. Sam piłkarz zauważa, że w drużynie z Mediolanu mógłby jeszcze raz udowodnić swoją piłkarską klasę.
- Byłbym gwiazdą w dzisiejszym Milanie. Wiek to dla mnie tylko liczba. Nadal chcę i mogę grać w piłkę na najwyższym poziomie - uważa Alves.
Dani Alves o krok od sensacyjnego transferu? Brazylijczyk reklamuje swoje usługi
Mimo że Alves jest już bardzo doświadczonym graczem, a angaż w Sao Paolo można rozpatrywać pod kątem emerytury, to sam Brazylijczyk uważa, że z biegiem lat stał się o wiele lepszym piłkarzem, niż wtedy, kiedy odnosił w Europie największe tryumfy.
- Kiedyś biegałem po dwanaście kilometrów w meczu. Teraz jestem sprytniejszy. Wystarcza, że przebiegnę osiem. Jedno jest pewne. Nie chcę wstydzić się swoich występów na boisku. Zakończę karierę, gdy nie będę już dawał rady - mówi tajemczno piłkarz.
Następny artykuł