Nowe kłopoty Edena Hazarda. Kibice mają tego dość
Autor Aleksy Kiełbasa - 30 Września 2020
Eden Hazard znów jest kontuzjowany. Belg z gry wypadnie prawdopodobnie na 3-4 tygodnie. Kibice Realu Madryt będą musieli jeszcze dłużej wyczekiwać na najlepszą wersję swojego skrzydłowego, o ile ta w ogóle nadejdzie. To już 6 uraz 29-latka odkąd dołączył do drużyny mistrza Hiszpanii. Cierpliwość dla byłego piłkarza Chelsea w biurach na Santiago Bernabeu może być niedługo na skraju wyczerpania.
Dla sympatyków Realu Madryt to wręcz czarny sen. Przez ostatnie kilka lat kibice musieli znosić notoryczne absencje Garetha Bale'a i kiedy wydawało się, że Walijczyk odszedł, a Eden Hazard zaczął dochodzić do siebie, problem kontuzji wreszcie zostanie nieco zażegnany. Tak się jednak nie stało. Rok temu Eden Hazard dołączył do ekipy Zinedine'a Zidane'a, jednak Belg zamiast brylować na boiskach, więcej czasu spędził na lekarskiej kozetce. 26-latek w zeszłym sezonie był kontuzjowany aż pięciokrotnie, przez co zdołał wystąpić zaledwie w 22 spotkaniach w których zdobył... 1 bramkę i zanotował 7 asyst. Teraz Hazard znów będzie musiał pauzować.
Eden Hazard znów był nieprzygotowany
Niestety, ale Eden Hazard należy do tych piłkarzy, którzy mają tendencję do tego, że w trakcie przerwy między sezonami dają się ponieść wolności i przybierają na wadze. Belgijski skrzydłowy niemal zawsze wraca do treningów z nadwagą, podobnie zresztą jak Marcelo. Dlatego na starcie sezonu takim zawodnikom łatwo o kontuzje. Tak było także w zeszłej kampanii, ale Hazard nie zażegnał problemów z urazami, bowiem te ciągnęły się za nim przez cały rok.
Teraz jest podobnie. Nieodpowiednia waga wpływa na przeciążenia mięśni, które są przez piłkarzy eksploatowane do granic wytrzymałości. I mięśnie Edena Hazarda dały o sobie ponownie znać, przez co skrzydłowego Realu Madryt czeka kolejna przerwa od gry.
Kolejna kontuzja Hazarda wyklucza go z gry
Eden Hazard nie miał jeszcze w tym sezonie przyjemności pojawić się na boisku, bowiem nie był przygotowany do gry. Doszło nawet do tego, że szkoleniowiec reprezentacji Belgii Roberto Martinez nie wystawił do gry piłkarza Realu Madryt, choć to w dużej mierze na nim opiera grę swojego zespołu. Zinedine Zidane również nie był skory, aby dać szansę Belgowi, ale teraz okazuje się, że to Francuz będzie musiał poczekać na swojego podopiecznego.
Oficjalna strona Realu Madryt przekazała dzisiaj, że u Edena Hazarda zdiagnozowano kontuzję mięśniową w prawej nodze. Skrzydłowy miał odczuwać dyskomfort podczas wczorajszego treningu. Hiszpańskie media spekulują, że 29-latka czeka 3-4 tygodniowa przerwa. Trudno przewidzieć, czy Hazard będzie gotowy na El Clasico, które zaplanowano na 25 października. Belg takimi sytuacjami z pewnością co raz bardziej zniechęca do siebie nie tylko kibiców, ale także trenera i włodarzy klubu.
Źródło: realmadryt.pl
Następny artykuł