
Miał walczyć o mistrzostwo Polski, odchodzi z Ekstraklasy. Polski bramkarz odchodzi, egzotyczny kierunek
Ekstraklasa doczekała się w tym sezonie pasjonującej walki o mistrzostwo Polski. Tabeli przewodzi Legia Warszawa, której po piętach depcze rewelacyjny Raków Częstochowa. Drużyna Marka Papszuna musi jednak pogodzić się z gigantyczną stratą. Zespół opuszcza jego dotychczasowy pierwszy bramkarz.
Ekstraklasa zazwyczaj stoi pod znakiem walki Legii Warszawa z Lechem Poznań o ligowy prymat. W tym sezonie jest jednak zupełnie inaczej. Lech spisywał się świetnie, ale w Lidze Europy, a w Ekstraklasie nie przynosił kibicom wiele radości.
Jego miejsce zajął Raków Częstochowa prowadzony przez Marka Papszuna. Młody polski szkoleniowiec zbudował świetną drużynę i wszystko wskazuje na to, że do końca będzie walczył o mistrzostwo Polski. Dziś dostał jednak bardzo złą wiadomość.
Dowiedzieliśmy się bowiem, że drużynę opuszcza jej podstawowy bramkarz, czyli Jakub Szumski. Jego nowy pracodawca to klub z ligi tureckiej, który bez wątpienia uchodzi za kierunek egzotyczny. Szumski nie był kandydatem do odejścia z ligi, jednak znalazł się chętny.
Ekstraklasa traci czołowego bramkarza
Jakub Szumski przez lata nie mógł wywalczyć sobie pewnego miejsca w Ekstraklasie. Wychowanek Legii Warszawa nie miał szans na grę w ekipie ze stolicy, dlatego szukał sobie miejsca poza nią. Nie udało mu się również zostać pierwszym bramkarzem Piasta Gliwice.
Po latach ciężkich treningów dostał w końcu szansę od Marka Papszuna w Rakowie. W poprzednim sezonie prawie nie oddawał miejsca w składzie, choć czasami swoje szanse dostawał Michał Gliwa. Dziś w Częstochowie nie ma już jednak ani Gliwy, ani Szumskiego.
Pierwszy bramkarz Rakowa z tego sezonu wzmocni turecki Erzurumspor, co dla wielu może być zaskoczeniem. Mowa tu o najsłabszej drużynie ligi tureckiej, która jest głównym faworytem do pożegnania się z ligą. Możliwe, że Polak dostanie dużo szans gry jako pierwszy bramkarz nowego zespołu.
W Erzurumsporze występują już znani z polskich boisk Arvydas Novikovas, który jest gwiazdą zespołu, oraz Armando Sadiku. Znacznie większy problem będzie miał Marek Papszun, który w tym momencie musi polegać na niesprawdzonym Branislavie Pindrochu lub młodym Kacprze Trelowskim.
Ekstraklasa. Jakub Szumski wyjeżdża do Turcji
Raków Częstochowa z pewnością nie będzie faworytem walki o mistrzostwo Polski, zwłaszcza wobec ewentualnych dalszych osłabień. W mediach pojawia się temat odejścia Karola Piątkowskiego do ligi włoskiej, wiemy natomiast, że zespół ponownie wzmocnił Jarosław Jach.
Póki co Raków zajmuje drugie miejsce w tabeli Ekstraklasy, które zapewnił sobie remisując z Piastem Gliwice w ostatniej jesiennej kolejce. Co ciekawe, gdyby wówczas częstochowianie wygrali, kończyliby rok jako liderzy tabeli.
Artykuły polecane przez redakcję ZeStadionu.pl:
- Legenda skoków atakuje Kamila Stocha
- Granerud tłumaczy się po obrażaniu Kamila Stocha
- Niemcy wymownie ocenili grę Roberta Lewandowskiego