
Kuriozalna sytuacja w Formule 1. Zawodnik dowiedział się o swoim losie przez przypadek, można tylko współczuć
Formuła 1 w weekend zawitała do Rosji, gdzie odbędzie się kolejny wyścig obecnego sezonu. Przy okazji zmagań za naszą wschodnią granicą poznaliśmy bardzo ciekawą historię dotyczącą jednego z kierowców. Jak się okazuje, zawodnik w dość pechowy sposób dowiedział się, że zostanie zwolniony ze swojego teamu. Takiej sytuacji w F1 i światowym sporcie jeszcze nie było.
Formuła 1 w ten weekend stacjonuje w Soczi, gdzie odbędzie się Grand Prix Rosji. Przed kolejnymi zmaganiami najlepszych kierowców świata dowiedzieliśmy się o ciekawej historii dotyczącej jednego z nich. Gwiazdor zdradził, że w dość pechowy sposób dowiedział się, że planowane jest jego zwolnienie z teamu.
DZISIAJ GRZEJE:
- Narzeczona Artura Szpilki przekroczyła kolejną granicę. Pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg, oniemiejecie (FOTO)
- Wykroczenia, o których nie miałeś pojęcia. Możesz dostać za nie surowy mandat
- "Polski Ken" chciałby walczyć na Fame MMA. "Może niektórym zamknąłbym te piękne buźki"
Formuła 1 przed GP Rosji. Kuriozalna sytuacja znanego kierowcy
Do zadziwiającej historii doszło w F1. Kierowca znanego teamu Racing Point, który już od następnego roku będzie startować pod szyldem Aston Martina, w szokujący sposób dowiedział się, że zespół planuje jego zwolnienie. Sergio Perez miał ważny kontrakt z Racing Point na 2021 rok, jednak już teraz wiadomo, że Meksykanin nie będzie jeździł w barwach tego zespołu.
Sytuacja ma związek z jednym z najbardziej utytułowanych kierowców ostatnich lat. Sebastian Vettel zostanie nowym kierowcą wspomnianej ekipy od nowego roku, więc dla Pereza zabrakło miejsca. W rozmowie z “Motorsportem” zawodnik z Ameryki Środkowej zdradził, że o planach właściciela zespołu Lawrence’a Strolla dowiedział się jeszcze, nim oficjalnie przekazano mu informację o zwolnieniu.
Zawodnik podsłuchiwał swojego szefa
Sposób, w jaki Sergio Perez dowiedział się o ruchach planowanych przez Strolla, jest dosyć kuriozalny. Kierowca przed Grand Prix Włoch na torze Monza mieszkał w pokoju hotelowym tuż obok Lawrence'a Strolla. Jak się okazało, ściany w budynku były na tyle cienkie, że Perez podsłuchał jedną z rozmów szefa Racing Point na temat planowanego zatrudnienia Sebastiana Vettela.
Później Sergio Perez mówił, że “otrzymywał sygnały” od teamu, że nie będzie w jego szeregach dla niego miejsca na następny sezon. Zawodnik nie przejmuje się jednak decyzją właścicieli Racing Point i już prowadzi rozmowy z innymi zespołami, które chętnie go zatrudnią.
- Chcę zostać w F1. Kocham to, co robię. Kontaktowałem się z kilkoma zespołami, odbyły się pierwsze rozmowy. Myślę, że w przyszłym tygodniu będę wiedział coś więcej, ale to kwestia między mną a zainteresowanymi ekipami - powiedział w rozmowie z dziennikarzami “Motorsport”.
Źródło: "Motorsport"
ZOBACZ TAKŻE:
- Wideo - Nietrzeźwy kierowca cysterny doprowadził do gigantycznej eksplozji kilkudziesięciu tysięcy litrów paliwa
- Ogromne zmiany w dowodach osobistych dotkną wszystkich Polaków. Nowa technologia zmieni wszystko. Znamy datę
- Robert Lewandowski się wygadał. Ujawnił tajemnicę Bayernu Monachium, wszystko wyszło na jaw
- Wielkie zmiany w tegorocznym Turnieju Czterech Skoczni. Jedna z nich wyjątkowo zasmuci polskich kibiców
- Aż trudno uwierzyć, czym zajmuje się mama Anny Lewandowskiej. Jest doskonale znana wielu Polakom
- Pola Raksa gwiazdą “Czterej pancerni i pies”. Tak dzisiaj wygląda gwiazda serialu