
Bramkarz reprezentacji Polski zawalił bramkę. Wyrównał niechlubny rekord (WIDEO)
Gol, który padł pod koniec pierwszej połowy meczu Bologna - Lecce obciąża konto Łukasz Skorupskiego, który strzegł bramki gospodarzy. Po niefortunnej interwencji na polskiego bramkarza posypały się gromy ze strony ekspertów.
Skorupski i jego Bologna nie mają za sobą najlepszych tygodni. Przed spotkaniem z Lecce mieli za sobą serię pięciu meczów bez zwycięstwa i osunęli się o kilka miejsc w tabeli Serie A. Mecz z walczącym o utrzymanie zespołem zakończył się wprawdzie zwycięstwem podopiecznych Sinisy Mihajlovicia, ale gra zespołu pozostawiała sporo do życzenia. Również do postawy Skorupskiego można mieć pewne zastrzeżenia.
DZISIAJ GRZEJE:
- Musieli pilnie przerwać pogrzeb, z trumny dochodziły przeraźliwe dźwięki. Kiedy ją otworzyli, zamarli
- Masz stary dowód osobisty? Gratulacje, możesz zyskać ogromne pieniądze
- Wyjawili nowe informacje ws. bonu turystycznego. Padła data, która ucieszy Polaków
Gol po błędzie Skorupskiego
Mecz z Lecce rozpoczął się zgodnie z planem Bolognii. Gospodarze już po upływie pięciu minut prowadzili 2:0 i wydawało się, że w pełni kontrolują boiskowe wydarzenia. Obraz gry zmienił się tuż przed przerwą, kiedy po dośrodkowaniu w pole karne Skorupskiego piłka odbiła się od jednego z obrońców i "zawisła" nad piątym metrem od bramki. Polak wyszedł do futbolówki, ale interweniował tak nieudolnie, że ta trafiła pod nogi rywali. Po małym "bilardzie" w polu karnym ostatecznie zatrzepotała w siatce.
Z pewnego 2:0 w 66. minucie gry zrobiło się 2:2, kiedy Skorupskiego pokonał Falco. Bologna grała jednak do końca i ostatecznie to właśnie ekipa trenera Mihajlovicia sięgnęła po pełną pulę. W doliczonym czasie gry gola na wagę zwycięstwa po szybkim kontrataku strzelił Musa Barrow.
Niechlubny rekord Bolognii
Piłkarze z Bolonii wyrównali rekord liczby meczów ze straconym golem w sezonie. Skorupski i spółka nie potrafili zachować czystego konta w 31 spotkaniach (Polak grał w 30 z nich). Należy jednak przyznać, że obecne rozgrywki są udane dla Bolognii. Miejsce w środku tabeli i kilka cennych zwycięstw z rywalami z czołówki tabeli to przyzwoity wynik, biorąc pod uwagę ambicje klubu.
ZOBACZ TAKŻE:
- Ząb wypadł dziennikarce na antenie. Wszystko emitowano na żywo, widzowie nie mogą uwierzyć
- Prezes ZUS jasno o wieku emerytalnym: Polacy powinni pracować dłużej, do wykonania ogrom pracy
- Niesamowite nagranie. Osa zamienia karalucha w zombie
- Szokujące doniesienia z Hiszpanii. Leo Messi wściekły na Barcelonę, może odejść z Hiszpanii
- Awantura po awansie Widzewa. Kibice Łodzian wygwizdali, wyklinali i poniżyli swoich piłkarzy, potrzebna była interwencja policji
- Władysław Kozakiewicz przez lata ukrywał wielki rodzinny dramat. Jego ojciec krzywdził go i matkę w najgorszy sposób
- Zabierają prawa jazdy na potęgę. W wakacje możesz je stracić nie tylko za prędkość