
Skandal. Robert Lewandowski i Jakub Błaszczykowski mieli być wykorzystani. Poszło o religię, obrzydliwe
Jakub Błaszczykowski i Robert Lewandowski znaleźli się w samym środku sporej afery. Okazuje się, że słynni piłkarze reprezentacji Polski mogli zupełnie nie wiedzieć o tym, że wykorzystano ich do promowania ogólnopolskiej akcji. Zawodnicy nie kryją zaskoczenia i wydali już komunikaty w sprawie. Sprawa jest o tyle bulwersująca, że chodzi o temat bardzo ważny dla milionów Polaków, czyli kwestię wiary.
- Jakub Błaszczykowski i Robert Lewandowski zostali wykorzystani
- Wizerunek piłkarzy został wykorzystany bez ich zgody
- Piłkarze już zareagowali na sytuację
- Obaj zaprzeczyli, by byli jakkolwiek powiązani z podejrzanymi instytucjami
Jakub Błaszczykowski, a także Robert Lewandowski musieli pilnie zareagować w związku z aferą, jaka wybuchła w mediach. Piłkarze mieli zostać wykorzystani bez ich zgody do promowania ogólnopolskiej kampanii pod tytułem “Nie wstydzę się Jezusa”. Reprezentanci Polski zabrali głos.
Teksty wybrane dla Ciebie:
- Córka Adama Małysza przeżyła grozę. Wszystko przez ojca
- Uwielbiany sklep znika z Polski. Klamka zapadła
- Marcin Gortat mówi o Bogu. Polacy w szoku
Jakub Błaszczykowski i Robert Lewandowski zostali wykorzystani
Kilka lat temu w Polsce propagowana była akcja pod nazwą “Nie wstydzę się Jezusa”. Miała ona zachęcić ludzi do tego, by otwarcie chwalić się wiarą katolicką. Za akcję odpowiadają Krucjata Młodych oraz księgarnia Polonia Christiana.
W akcji wzięli udział znani Polacy, w tym Robert Lewandowski i Jakub Błaszczykowski.Okazuje się jednak, że gwiazdy Biało-Czerwonych zostały wykorzystane do promowania wspomnianych organizacji bez ich wiedzy.
Dziennikarze “Gazety Wyborczej” opublikowali ostatnio artykuł dotyczący organizacji Ordo Luris i jej finansów. Okazało się, że zarówno Krucjata Młodych, jak i księgarnia Polonia Christiana zostały założone przez Ordo Luris. Dziennikarskie śledztwo wykazało, że znani Polacy nie mieli pojęcia, że ich wizerunki i nazwiska są wykorzystywane do reklamowania akcji i działań tych instytucji.
Dziennikarz Krzysztof Ziemiec, który również wziął udział w akcji, wyznał w rozmowie z Dominiką Wielowieyską, że zadzwonili do niego jacyś młodzi ludzie i prosili o pomoc. Nie miał natomiast pojęcia, że jego nazwisko będzie wykorzystane do reklamowania produktów np. księgarni Polonia Christiana.
Bezprawnie wykorzystano wizerunek i nazwiska Lewandowskiego i Błaszczykowskiego
Na stronach należących do Krucjaty Młodych i księgarni cały czas można znaleźć informację, że Jakub Błaszczykowski i Robert Lewandowski wspierają akcję “Nie wstydzę się Jezusa”. Zawodnicy nie mieli o niczym pojęcia i postanowili zareagować.
Jakub Błaszczykowski, który wiele razy deklarował swoją wiarę w Boga, jest obecnie piłkarzem i współwłaścicielem Wisły Kraków. Za pomocą rzeczniczki prasowej klubu przekazał, że nie jest związany z tymi organizacjami i nie wspiera ich działań. Podobnie postąpił Lewandowski.
- Piłkarz nie dawał żadnej zgody na użycie nazwiska - powiedziała w rozmowie z “Gazetą Wyborczą” przedstawicielka piłkarza Bayernu Monachium Monika Bondarowicz. Lewandowski nagrał kilka lat temu filmik, na którym pokazuje pamiątkowy brelok, który dostał za udział w akcji.
- Bondarowicz próbowała zwrócić księgarni uwagę, że robi to bezprawnie, ale bezskutecznie. Lewandowski na prośbę teściowej nosił ten brelok i nagrał filmik, ale na nic więcej się nie godził - czytamy w artykule “Gazety Wyborczej”.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
Zobacz także w naszych serwisach:
- Samsung Galaxy S21 na pierwszych renderach. Rewolucji brak
- Zdumiewające sceny w "Jeden z dziesięciu". Mistrzowski popis uczestniczki
- Córka Adama Małysza przeżyła grozę. Wszystko przez ojca
- Marcin Gortat mówi o Bogu. Polacy w szoku
- Gorące zdjęcie Anny Lewandowskiej rozpaliło internautów (FOTO)
- Motocyklista dostał mandat z fotoradaru. Upiekłoby mu się, gdyby nie kierowca osobówki
- Była pierwsza dama i jej przeszłość na wsi