Wielkie osłabienie klubu Jana Bednarka? Gwiazdor ma chęć, aby odejść, marzy mu się Liga Mistrzów
Autor Mateusz Wysokiński - 20 Stycznia 2021
Jan Bednarek bez wątpienia w tym sezonie jest prawdziwą gwiazdą Premier League. Drużyna z Polakiem w składzie po raz pierwszy w swojej historii była liderem Premier League i spisuje się nad wymiar dobrze. Niestety, nie wszyscy są zadowoleni z tego, co obecnie dzieje się na Saint Mary Stadium. Jeden z największych gwiazdorów klubu - Danny Ings, myśli o zmianie drużyny. Wszystko przez chęć gry w Lidze Mistrzów.
- Jan Bednarek straci klubowego kolegę?
- Według angielskich mediów, najlepszy strzelec Southampton - Danny Ings, bardzo poważnie myśli o zmianie barw
- Największy gwiazdor "Świętych" pragnie grać w Lidze Mistrzów, ale nie może na to liczyć w obecnej drużynie
Jan Bednarek i Southampton w tym sezonie są jednymi z największych pozytywnych zaskoczeń w Premier League. Popularni "Święci" ocierają się o ligową czołówkę i przez jedną kolejkę byli nawet liderami ligi. O ile w klubie pojawiły się ambicję gry o europejskie puchary, o tyle to zadanie może być utrudnione. Wszystko przez to, że największy gwiazdor klubu - Danny Ings - miał wyrazić chęć opuszczenia drużyny. Zdaniem "The Telegraph", trzykrotny reprezentant Anglii jest zainteresowany angażem w jednym z trzech czołowych klubów angielskiej ekstraklasy. Wszystko po to, aby grać w Lidze Mistrzów.
Jan Bednarek straci klubowego kolegę? Danny Ings ma być zmęczony grą w Southampton
Bez wątpienia, Danny Ings należy do czołówki angielskich napastników w Premier League. Gracz Southampton w tym sezonie wystąpił w 13 ligowych spotkaniach i 7 razy wpisał się na listę strzelców. Dobra postawa Anglika sprawiła, że coraz częściej mówi się o jego powrocie do kadry narodowej, a władze jego drużyny snują marzenia o europejskich pucharach.
Niestety, sam Ings ma nie podzielać optymizmu swoich pracodawców. Anglik ma być zmęczony grą w średnim klubie, którego forma nie pokrywa się z jego ambicjami. Mimo że piłkarz wśród fanów "Świętych" cieszy się opinią supergwiazdy, to na współpracy obu stron stanął jeden argument, który może wpłynąć na odejście reprezentanta Anglii z Saint Mary Stadium. Chodzi o grę w Lidze Mistrzów.
Mimo szczerych chęci, drużyna Jana Bednarka nie ma potencjału kadrowego, aby zakwalifkować się do europejskich rozgrywek. Ings, który w zeszłym sezonie zdobył 22 bramki, ma być zmęczony grą w średniaku ligi i chciałby pokazać swoją wartość na europejskich boiskach. W trakcie ostatnich lat, drużyna nie kwalifikowała się nawet do Ligi Europy i zajmowała miejsca w środku tabeli, albo wręcz walczyła o utrzymanie. Nic dziwnego, że strzelec takiego pokroju chciałby zmienić otoczenie, szczególnie, że obecny selekcjoner reprezentacji Anglii - Gareth Southgate - powołuje piłkarzy z o wiele bardziej uznanych ekip.
Według "The Telegraph", piłkarz i jego agent rozglądają się za klubem w Anglii, który mógłby spełnić marzenia napastnika o grze w Champions League. Angielskie media podały trzy, potencjalne kierunki transferu dla napastnika.
Ings rozgląda się za klubem. Na celowniku trzy kluby
W angielskich mediach pojawiły się ostatnio plotki, że Anglik może nawiązać współpracę z jedną z trzech ekip. Najbardziej nieprawdopodobny wydaje się powrót do Liverpoolu, w którym piłkarz już występował. Niestety, przez eksplozję formy Salaha i Firmino nie mógł liczyć na plac gry w drużynie Juergena Kloppa i został bez żalu oddany.
Inną opcją dla Ingsa wydaje się Manchester United. Popularne "Czerwone Diabły" wracają na ligowy top i w następnym sezonie, z dużym prawdopodobieństwem, będą występować w Lidze Mistrzów. Jak na razie, o sile ataku ekipy z Old Trafford stanowią Edinson Cavani i Marcus Rashford. Zważając jednak na fakt, że Urugwajczyk nie spełnia na razie pokładanych w nim nadziei i nie wpisuje się na listę strzelców często, to Ings mógłby z nim nawiązać walkę o skład.
Innym, prawdopodobnym kierunkiem jest Manchester City. The Citizens powoli szykują się do emerytury Sergio Kuna Aguero, który przez lata świadczył o sile ofensywnej drużyny. Ings byłby opcją, która wzmocniłaby atak klubu i nie byłoby potrzeby, aby wydawać na niego wielkiej kwoty pieniędzy. Na przeszkodzie przenosin Ingsa mogą jednak stanąć inne priorytety transferowe drużyny - ostatnio mówiło się o pozyskaniu Romelu Lukaku z Interu Mediolan, a także potencjalnym pozyskaniu Leo Messiego, kiedy wygaśnie jego umowa z FC Barceloną.
Trzeba przyznać, że sytuacja Anglika jest dość ciężka i w żadnym klubie z elity nie mógłby liczyć na status takiej gwiazdy, jak w Southampton. Zważając jednak na fakt, że piłkarzowi ma zależeć głównie na grze w Lidze Mistrzów, to możliwe że zgodziłby się na rolę rezerwowego.
Następny artykuł