
Jan Bednarek porównał Ekstraklasę do Premier League. Polak nie ma złudzeń i litości dla polskich klubów
Jan Bednarek, obrońca reprezentacji Polski, który na co dzień występuje w klubie Premier League Southampton FC, zdecydował się na dokonać porównania ligi angielskiej z polską PKO Ekstraklasą. Defensor nie pozostawił kibicom rodzimej ligi żadnych złudzeń. W jego ocenie polskie drużyny nie mogą się równać z zespołami z Wysp Brytyjskich.
Jan Bednarek w wywiadzie, którego udzielił dla “Mirror” zdecydował się porównać Premier League i PKO Ekstraklasę. Kibice w Polsce nie będą zachwyceni opinią obrońcy. Jego zdaniem obie ligi dzieli przepaść.
DZISIAJ GRZEJE:
- Gdy dowiedzieliśmy się, kim jest siostra Piotra Żyły, oniemieliśmy. Nikt nawet nie zdawał sobie sprawy, jest związana za sportem
- Ciągle przesuwano jej wizytę. Gdy lekarz w końcu zobaczył jej policzek, usłyszała wyrok – 6 miesięcy życia
- Właśnie dowiedzieliśmy się, kto jest rodziną Artura Boruca. Ma wśród najbliższych sportowca sprzed lat
Jan Bednarek bezlitosny dla Ekstraklasy
Obrońca reprezentacji Polski może zaliczyć jak do tej pory sezon 2020/2021 do udanych. Southampton, którego barwy reprezentuje Jan Bednarek, jest rewelacją Premier League. “Święci” zajmują piąte miejsce w tabeli, wyprzedzając kilka wielkich klubów.
Duża w tym zasługa właśnie Bednarka, który wszystkie mecze rozpoczyna w wyjściowym składzie. W tym sezonie Polak zagrał w dziewięciu meczach. Już w niedzielę jego zespół zmierzy się z Manchesterem United.
Przed meczem z “Czerwonymi Diabłami” reprezentant Polski udzielił wywiadu dla “Mirror”. W rozmowie z angielskimi dziennikarzami zdecydował się porównać Premier League do PKO Ekstraklasy. Przyznał, że obie ligi dzieli przepaść, choć przed transferem z Lecha Poznań myślał, że poziom nie różni się tak bardzo.
- Musiałem ciężko pracować, by stać się lepszym piłkarzem. Różnica między Premier League i Ekstraklasą jest ogromna. Kiedy grałem w Polsce, oglądałem ligę angielską w telewizji i myślałem, że przeskok nie jest taki duży. Później przyjechałem i zobaczyłem, że to dwie różne dyscypliny sportu - wyznał Jan Bednarek
- Było mi ciężko, wyzwanie było ogromne. Wiedziałem jednak, że jeśli będę ciężko pracował, to dostanę nagrodę. Wyzwania w moim życiu sprawiają, że jestem silny i zmotywowany. Chcę być tak dobry, jak to tylko możliwe - kontynuował dalej defensor.
Bednarek nie pozostawia złudzeń, Ekstraklasie daleko do Premier League
Bednarek zwrócił uwagę na szczegóły, które mają ogromne znaczenie w przygotowaniu do gry. W Anglii stał się profesjonalistą w stu procentach. Polak przykłada wielką wagę do odpowiedniego treningu i współpracy z ekspertami.
- Różnica, jaką może dać nawet jeden procent, jest olbrzymia. Dieta, praca z fizjoterapeutą, czy małe rzeczy, które mogą pomóc w osiąganiu lepszych wyników i dać przewagę nad przeciwnikiem - powiedział.
- Konkurencja we współczesnej piłce jest bardzo duża. Nigdy bym sobie nie wybaczył, gdybym nie pracował ciężko, by wykorzystać swoją szansę - zakończył gracz Southampton.
Źródło: mirror.co.uk
Zobacz także w naszych serwisach:
- Ogromne zamieszanie w sklepie morele. Użytkownicy są wściekli, nie pozostawiają suchej nitki na sprzedawcy
- Do Polski przyleciał tajemniczy samolot z Wuhan. Ujawniono cel podróży
- Właśnie dowiedzieliśmy się, kto jest rodziną Artura Boruca. Ma wśród najbliższych sportowca sprzed lat
- Gdy dowiedzieliśmy się, kim jest siostra Piotra Żyły, oniemieliśmy. Nikt nawet nie zdawał sobie sprawy, jest związana za sportem
- Właśnie ujawniono ostatnie życzenie Diego Maradony. Napisał list, miał jedną prośbę
- Paulini z Jasnej Góry w słusznej sprawie. "To naturalny odruch serca, dzielimy się tym czym możemy"
- Luka w przepisach pozwoli na zrobienie przeglądu auta... za darmo