
Skandaliczne słowa legendy skoków o Kamilu Stochu. Bezsensowny atak, fani nie mogą uwierzyć
Kamil Stoch po trzech konkursach Turnieju Czterech Skoczni prowadzi w klasyfikacji generalnej, jednak nie każdemu się to podoba. Legendarny skoczek postanowił w bezsensowny sposób umniejszyć sukces Polaka. Jego wypowiedź spotkała się z powszechnym niezrozumieniem wśród kibiców.
Kamil Stoch od kilku tygodni pokazuje, że znów jest w niesamowitej formie. Polski skoczek narciarski zdeklasował rywali w Innsbrucku i przed ostatnim konkursem wszystko wskazuje na to, że uda mu się kolejny raz w swojej karierze zyskać tytuł.
Jeden z uwielbianych przez lata skoczków postanowił skomentować obecną formę Kamila Stocha, jednak jego słowa spotkały się z negatywnym odbiorem. Wszystko przez kompletnie niezrozumiałą krytykę, która dotknęła naszego skoczka.
Sukces Kamila Stocha został umniejszony na wspomnienie o tym, że wystartował on w Turnieju Czterech Skoczni wyłącznie poprzez decyzję trenerów wszystkich reprezentacji. Niestety, takie postawienie sprawy jest dość krzywdzące dla polskiego zawodnika.
Kamil Stoch zaatakowany przez byłego skoczka
Kamil Stoch świetnie radzi sobie w tegorocznym Turnieju Czterech Skoczni i choć zdecydowanie nie był faworytem wszystkich konkursów, to po rewelacyjnych ostatnich skokach wszystko wskazuje na to, że uda mu się wygrać kolejny konkurs. Jego przewaga jest niepodważalna.
W rozmowie z Kronen Zeitung wypowiedział się Andreas Goldberger, kultowy skoczek sprzed lat, który rywalizował z Polakami lata temu. Część jego wypowiedzi o Kamilu Stochu nie budzi większych kontrowersji.
- W Innsbrucku skakał we własnej lidze. To szalone, co zrobił. To było niesamowite - twierdzi Goldberger, który został zacytowany przez portal WP SportoweFakty. Znacznie większy skandal wzbudziła jednak druga część jego wypowiedzi.
Legenda świata skoków wypowiedziała się jednak również w dość kontrowersyjny sposób, odwołując się do pamiętnego skandalu przed konkursem inaugurującym Turniej Czterech Skoczni. Mało brakowało, a przed zawodami w Oberstdorfie Polacy mogliby zostać zdyskwalifikowani.
Kamil Stoch prowadzi po trzech konkursach Turnieju Czterech Skoczni
- Jeśli wszystko pójdzie normalnie, to trudno będzie mu odebrać zwycięstwo. Nie możemy zapominać, że jest na czele tylko dlatego, że wszyscy trenerzy zgodzili się na to, by Polacy skakali w Oberstdorfie po fałszywie pozytywnym teście Murańki - dodał Goldberger dla Kronen Zeitung.
Te słowa są krzywdzące dla Kamila Stocha, który był o krok od dyskwalifikacji w dość niesprawiedliwy sposób, jednak ostatecznie niemiecki sanepid i władze FIS poszły po rozum do głowy i wycofały się ze skandalicznej decyzji po przeprowadzeniu kolejnych testów. Na początku zadecydowano jednak o bezdyskusyjnej dyskwalifikacji dla wszystkich Polaków, co wzbudziło kontrowersje.
Wygląda na to, że sam Goldberger nie był najlepiej poinformowany i nie wiedział, że Kamil Stoch nie powinien ponieść konsekwencji za fałszywie pozytywny test kolegi. Trudno inaczej wytłumaczyć tak niezrozumiałą wypowiedź skoczka sprzed lat.
źródło: WP SportoweFakty
Artykuły polecane przez redakcję ZeStadionu.pl:
- Granerud tłumaczy się po obrażaniu Kamila Stocha
- Niemcy wymownie ocenili grę Roberta Lewandowskiego
- Gwiazdor reprezentacji Polski z koronawirusem