
Kamil Stoch ujawnił, że w dzieciństwie przeżył prawdziwy dramat. Zatrważające wyznanie poruszyło fanów
Kamil Stoch jest jednym z najlepszych skoczków narciarskich w historii Polski i cieszy się ogromną popularnością. Setki tysięcy kibiców zasiadają przed telewizorami, by dopingować sympatycznego lidera naszej kadry. Niewielu z nich wie jednak, że początki Stocha na skoczni nie były łatwe, a skoczek przeżył w dzieciństwie traumatyczne zdarzenie.
Kamil Stoch zalicza się do najpopularniejszych sportowców w Polsce, a jego każdy krok na skoczni, jak i poza nią śledzą z zaciekawieniem setki tysięcy kibiców. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę, że początki reprezentanta Polski w skokach narciarskich były trudne, a sam skoczek przeżył jako mały chłopiec dramat.
DZISIAJ GRZEJE:
- Kamil Glik szczerze przed meczem z Bośniakami: "Czeka nas ciężka przeprawa"
- Kierowco, będziesz bardzo zadowolony. Rewolucyjne zmiany dotyczące prawa jazdy zostały zatwierdzone
Kamil Stoch wyjawił nieznaną kibicom prawdę
Polscy kibice skoków narciarskich mieli okazję w ostatnich tygodniach ponownie oglądać swoich ulubieńców podczas międzynarodowych zawodów. Odbyły się pierwsze od wybuchu pandemii koronawirusa konkursy Letniej Grand Prix, podczas ktorych najlepsi zawodnicy naszej kadry zdeklasowali konkurencję. W Wiśle dwukrotnie wygrał Dawid Kubacki, a tuż za nim uplasował się Kamil Stoch.
Następną okazją do śledzenia występów Kamila Stocha i spółki będą mistrzostwa Polski, które właśnie otrzymały oficjalną datę organizacji. Rywalizacja wśród panów, jak i pań, odbędzie się w dniach 17-18 października w Szczyrku. Tęskniący za regularnymi występami swojego ulubionego zawodnika fani, chętnie śledzą jego aktywność w mediach społecznościowych i z niecierpliwością wyczekują kolejnych informacji na jego temat. Nie każdy wie jednak, że początki Kamila Stocha na skoczni nie były łatwe.
Skok w dzieciństwie Stocha mógł skończyć się tragedią
Kamil Stoch rozpoczął treningi na skoczni w bardzo młodym wieku. Sam skoczek przekonuje, że pierwszy skok oddał w wieku zaledwie pięciu lat, na specjalnie usypanej górce nieopodal swojego domu. Jakiś czas temu w rozmowie z portalem skijumping.pl wspominał, że na początku przygody ze skokami, było mu bardzo ciężko. Wyznał także, że jego pierwsza próba na skoczni mogła skończyć się dramatycznie.
- Kiedy pierwszy raz zasiadłem na belce, miałem za duży kask, który zaraz po tym, jak ruszyłem w dół, osunął mi się na oczy, ograniczając widoczność do minimum. Pamiętam, jak na sekundy straciłem grunt pod nogami i moment, kiedy go odzyskałem. Na szczęście udało mi się utrzymać równowagę i bezpiecznie wyhamować. - powiedział nasz mistrz. Na całe szczęście Kamil Stoch opanował sytuację i uniknął poważnego wypadku.
Źródło: natemat.pl
ZOBACZ TAKŻE:
- 82-latek perfidnie oszukany przez naciągaczy. Stracił ponad 60 tys. zł
- Polska rezygnuje z energii węglowej. Przyszedł czas na Zielony Ład
- Arkadiusz Milik pod ścianą. Mieli być giganci, a będzie średniak?
- Nie milkną echa porażki z Holandią. Legenda bez ogródek o reprezentacji
- Kamil Glik szczerze przed meczem z Bośniakami: "Czeka nas ciężka przeprawa"
- Jeszcze niedawno był wart 20 zł. Teraz za jeden wyjątkowy banknot dostaniesz kilka tys. złotych