
Polka zmarła na koronawirusa we Włoszech. Kibice ruszają na pomoc jej synowi
Koronawirus pustoszy Europę. Najgorzej sytuacja wygląda we Włoszech. Kraj z południa kontynentu stał się epicentrum zachorowań w europie. Pracownicy służby zdrowia robią, co mogą, by zapewnić zainfekowanym jak najlepszą opiekę. Kibice Miedzi Legnica właśnie zaangażowali się w pomoc w sprowadzeniu do naszego kraju ciała Polki, która niestety zmarła w jednym z tamtejszych szpitali.
Koronawirus rozprzestrzeniający się po Europie sprawił, że w najbliższych tygodniach nie będziemy mogli cieszyć się meczami naszych ulubionych drużyn. Społeczność kibicowska jest jednak w trudnych chwilach silna jak nigdy. Jej członkowie wspierają się wzajemnie w obliczu największej nawet tragedii. Piękny dowód solidarności dali kibice Miedzi Legnica, którzy starają się pomóc sprowadzić z Włoch ciało zmarłej w jednym z tamtejszych szpitali matki jednego z nich.
DZISIAJ GRZEJE:
Koronawirus wygrywa w nierównej walce ze służbą zdrowia. Polka zmarła we Włoszech
"Joanna Głowiak zmarła 24 marca. Była pielęgniarką w Sestoli (region Emilia-Romania) i pomagała osobom, które zmagają się z epidemią koronawirusa. Jej organizm nie wytrzymał jednak obciążenia ciągłą pracą i wszystko skończyło się tragicznie - śmiertelnym zawałem serca" - napisała Ewa Lorenc, siostra zmarłej kobiety.
Pani Ewa utworzyła zbiórkę w serwisie pomagam.pl. Do osiągnięcia celu potrzebne jest 30 tysięcy złotych. Na ten moment udało się zebrać sumę 8 tysięcy. Do akcji postanowili włączyć się kibice Miedzi Legnica, ponieważ zmarła pani Joanna była matką jednego z sympatyków drużyny z województwa dolnośląskiego.
Kibice Miedzi jednoczą się w bólu z ich kolegą. Organizują dla niego pomoc
O inicjatywie w rozmowie z WP SportoweFakty wypowiedział się Bartłomiej Żygadło z ośrodka "Kibice Razem Miedź Legnica".
- Kiedy tylko dowiedzieliśmy się o tej tragicznej sytuacji, bez chwili zastanowienia włączyliśmy się do pomocy przy zbiórce pieniędzy. W końcu to mama naszego kolegi po szalu, kumpla z trybun, a w świecie kibicowskim braterstwo to przecież jedno z najbardziej przestrzeganych haseł. Na początek podaliśmy informację na portalach społecznościowych, w tym m.in. na profilu na Facebooku. Do tego doszły regionalne media i mamy już fajny odzew. Na tę chwilę, w niecałe 20 godzin udało się uzbierać blisko 8 tys. zł. Potrzeba aż 30 tys., ale wiemy, że damy radę. "Razem możemy wszystko" - to hasło jest z kibicami Miedzi odkąd powstał w Legnicy ośrodek "Kibice Razem" i w takich właśnie sytuacjach sprawdza się ono idealnie - powiedział.
Przed kibicami pierwszoligowca chylimy głowy. Piękny gest i fantastyczna inicjatywa w obliczu tragedii. Brawo!
ZOBACZ TAKŻE:
- 21-dniowy zakaz wychodzenia z domu w kolejnym kraju. Kto go złamie, tego biją i każą robić pompki
- Tragedia na Mazowszu. Młoda matka opiekowała się dziećmi. 3-latek oddalił się, wpadł do stawu. Nie żyje
- Reprezentant Polski kończy karierę. Kibice nie mogą uwierzyć, wiemy co będzie robił dalej
- Reprezentant kraju zaapelował do rodaków w sprawie epidemii. Te rady powinny być ważne dla każdego
- Mecz Ligi Mistrzów doprowadził do pandemii? "To nie przypadek"
- Bezdomny poprosił w restauracji o resztki jedzenia. Gości zamurowało słysząc odpowiedź kierownika