Krzysztof Piątek z kolejnym golem w Bundeslidze. Hertha przegrywa z Eintrachtem
Autor Łukasz Kowalski - 30 Stycznia 2021
Krzysztof Piątek już zyskał na zmianie trenera Herthy Berlin. Polski napastnik wyszedł w pierwszym składzie Starej Damy na wyjazdowy mecz z Eintrachtem Frankfurt i strzelił gola. Z kolei z trafienia Polaka nie skorzystała reszta drużyny. W ostatnich minutach piłkarze Herthy zachowali się karygodnie i ostatecznie przegrali 1:3. To piąty gol Piątka w tym sezonie Bundesligi.
- Krzysztof Piątek z kolejnym trafieniem w Bundeslidze
- Polski napastnik wyprowadził Herthę na prowadzenie w meczu z Eintrachtem Frankfurt
- Hertha Berlin nie wykorzystała gola polskiego napastnika i przegrała 1:3
- Nieudana inauguracja nowego szkoleniowca zespołu ze stolicy Niemiec
Krzysztof Piątek już zyskał na zmianie trenera W Hercie Berlin. Po ubiegłotygodniowej porażce 1:4 z Werderem Brema ze stanowiskiem pożegnał się Bruno Labbadia. Jego miejsce zajął Pal Dardai.
Węgierski szkoleniowiec jest bardzo dobrze znany kibicom z Olympiastadion. Najpierw był związany z klubem jako piłkarz, a później jako trener. Jako pierwszy szkoleniowiec prowadził Starą Damę w latach 2015-2019 i wprowadził swój zespół do Ligi Europy.
Krzysztof Piątek z kolejnym golem w Bundeslidze
W pierwszym meczu nowej kadencji Dardaia od pierwszej minuty wystąpił Piątek. Polak skorzystał z faktu, że jeszcze urazu nie wyleczył John Cordoba i w meczu z Eintrachtem stworzył ofensywne trio z Matheusem Cunhą i Dodim Lukebakio.
Z całej trójki najbardziej zadowolony ze swojego występu może być Piątek. W pierwszej połowie żaden z zespołów nie potrafił strzelić gola, ale zdecydowanie bliżej wyjścia na prowadzenie byli gospodarze z Frankfurtu.
Kibice na emocje musieli czekać do drugiej części spotkania. W 67. minucie Cunha zagrał do Polaka, który niesygnalizowanym strzałem z 14. metrów pokonał Kevina Trappa. Piłkarze Herthy nie cieszyli się jednak długo z prowadzenia.
Zaledwie minutę po trafieniu Polaka obrona Starej damy popełniła katastrofalne błędy i do wyrównania doprowadził Andre Silva. To dopiero był początek wielkich emocji, jakie szykowali piłkarze.
Kolejna ligowa porażka Herthy Berlin
Szczególnie ostatnie minuty były koszmarem dla piłkarzy Herthy Berlin. Najpierw w 85. minucie spotkania niepilnowany w polu karnym był Martin Hinteregger, który z bliska głową wykończył dośrodkowanie Almama Toure.
W doliczonym czasie gry karygodnie we własnym polu karnym zachował się Cunha. Brazylijczyk sfaulował rywala w polu karnym, a strzał z 11. metrów na gola pewnie zamienił Silva. Ostatecznie zespół Dardaia przegrał 1:3.
Dla Krzysztofa Piątka to piąte trafienie w tym sezonie Bundesligi. Polak jest trzecim najlepszym strzelcem w swoim zespole. Więcej od niego mają jedynie Lukebakio i Cunha. Jego główny rywal do gry w pierwszym składzie - Cordoba, również ma pięć trafień w obecnym sezonie.
Władze Herthy Berlin przed startem ligi miały bardzo ambitne plany walki o miejsce dające grę w europejskich pucharach. Tymczasem Stara Dama po 19. kolejkach zajmuje 14. miejsce w Bundeslidze z przewagą 2. punktów nad strefą spadkową.
Następny artykuł