Leo Beenhakker - trener który tchnął wiarę w Polaków
Autor Wiadomości Ze Stadionu - 19 Września 2020
Leo Beenhakker jest jednym z najbardziej uznanych szkoleniowców piłkarskich w historii futbolu. W swojej bogatej karierze prowadził takie potęgi jak Ajax Amsterdam czy Real Madryt. Pod koniec kariery objął także reprezentację Polski, z którą osiągnął nieosiągalny wcześniej sukces.
Leo Beenhakker bez wątpienia jest jednym z najbardziej utytułowanych szkoleniowców na świecie. W ciągu swojej bogatej kariery święcił triumfy w Ajaxie Amsterdam i Feyenoordzie Rotterdam, z którymi zdobywał mistrzostwa Holandii, a także w Realu Madryt, z którym wygrywał ligę trzykrotnie, a do tego dołożył wygrane w Pucharze i Superpucharze Hiszpanii.
Sukcesy w klubach spowodowały, że dwukrotnie obejmował reprezentację Holandii. Jako selekcjoner pracował także w reprezentacji Trynidadu i Tobago, z którym awansował na mistrzostwa świata w Niemczech w 2006 roku. Po tym turnieju objął Biało-Czerwonych, z którymi osiągnął wielki sukces.
Holender przejmował reprezentację Polski po słabym występie na mundialu w Niemczech. Beenhakker otrzymał od PZPN-u zadanie rozpoczęcia nowej ery w polskim futbolu i pierwszego awansu na mistrzostwa Europy. Po pierwszych meczach polscy kibice byli sceptycznie nastawieni do Holendra.
Wtedy nastąpił niezapomniany 11 października 2006 roku. Na wypełnionym po brzegi Stadionie Śląskim w Chorzowie, Polacy mierzyli się z Portugalią, czwartym zespołem zakończonych kilka miesięcy wcześniej mistrzostw świata. Po wspaniałym meczu i dwóch golach Ebiego Smolarka Biało-Czerwoni pokonali Portugalczyków z Cristiano Ronaldo w składzie.
To zwycięstwo natchnęło polskich piłkarzy i kibiców, którzy uwierzyli, że reprezentacja Polski jest w stanie dokonywać wielkich rzeczy. Kolejne mecze były tylko potwierdzeniem klasy trenerskiej Beenhakkera, który poprowadził Polaków na ich pierwsze w historii mistrzostwa europy. Tam Biało-Czerwoni niestety rozczarowali i odpadli już po fazie grupowej. Wspaniały okres Holendra w Polsce minął, czego puentą były nieudane eliminacje do mistrzostw świata w RPA.
Następny artykuł