
Zaskakujący ruch może stać się faktem. Liverpool chce sprzedać swoją gwiazdę
Liverpool może w najbliższej przyszłości dokonać szokującego ruchu. Bardzo możliwe jest to, że The Reds zdecydują się sprzedać jedną ze swoich gwiazd. Jako pierwszej poinformowały o tym angielskie media.
Liverpool spisuje się w tym sezonie rewelacyjnie. Drużyna Juergena Kloppa jest zdecydowanym liderem Premier League, mając na swoim koncie 58 punktów i trzynaście "oczek" przewagi nad drugim Leicester City. Do tego The Reds mają jeszcze jeden zaległy mecz do rozegrania z West Ham United. Udało im się wygrać również Klubowe Mistrzostwa Świata, a po awansie do 1/8 finału Ligi Mistrzów mają nadzieję obronić tytuł w tych elitarnych rozgrywkach.
Niewykluczone, że już niebawem z drużyny odejdzie jeden z zawodników, który jest kluczowym graczem w układance Kloppa. Jeśli faktycznie by się tak stało, byłaby to wielka strata dla The Reds.
Liverpool może stracić swoją gwiazdę
Georginio Wijnaldum, bo o nim mowa, jest jednym z ważniejszych piłkarzy Liverpoolu. W tym sezonie rozegrał 27 meczów we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił trzy gole. Tylko Jordan Henderson pojawił się na placu gry tyle samo razy. Zostawił w tyle bardzo chwalonego Fabinho, Naby'ego Keitę oraz Jamesa Milnera, który co prawda ma na swoim koncie jeden mecz więcej, ale praktycznie cały czas wchodzi na boisko z ławki rezerwowych.
Holender często bywa niedoceniany, choć tak być nie powinno. Jest ważnym piłkarzem nie tylko w Liverpoolu, ale i w swojej reprezentacji, która może namieszać na Euro 2020. Do tego w ostatnim plebiscycie "Złotej Piłki" zajął 26. miejsce, razem z Karimem Benzemą.
Liverpool nie dogadał się z nim w sprawie nowej umowy
Jak donosi "Daily Mail", Wijnaldum, którego kontrakt jest jeszcze ważny przez 18 miesięcy, może opuścić The Reds po zakończeniu obecnego sezonu. 29-latek, który na Anfield gra od 2016 roku, podobno nie może dogadać się z klubem w sprawie przedłużenia umowy. Zawodnik chciałby zostać, lecz zarabiać więcej, niż do tej pory. Nie wiadomo jednak, czy Liverpool się na to zgodzi. Latem The Reds będą mieli jedną z ostatnich szans na to, by go sprzedać i jeszcze na nim konkretnie zarobić.
Tę informację potwierdził jeszcze znany dziennikarz sportowy w Anglii, David Ornstein z "The Athletic". Kiedy odchodził z Newcastle, to Liverpool zapłacił za niego 25 milionów funtów. Teraz klub, jeśli zdecyduje się go sprzedać, może oczekiwać za niego podobnej kwoty.
ZOBACZ TAKŻE:
- Nie żyje wicemistrz świata, jeden z najsłynniejszych piłkarzy w historii kraju. Strzelono mu legendarnego gola
- Agnieszka Radwańska zrobiła piorunujące wrażenie na gali Mistrzów Sportu. Zdjęcie jej kreacji podbija internet
- Kibic zginął w drodze na mecz. Został napadnięty, potem doszło do smutnego wypadku
- Wielki powrót Zlatana Ibrahimovicia stał się faktem. Krzysztof Piątek rozczarował kibiców
- Legenda skoków narciarskich przestrzega Dawida Kubackiego. Wiemy, za kogo trzyma kciuki
- Stefan Hula szczerze na temat tragedii w jego rodzinnej miejscowości. Rodzina zginęła w wybuchu budynku