Jurgen Klopp na wylocie z Liverpoolu? Powiedział, kiedy odejdzie, "zrobię sobie rok przerwy"
Autor Łukasz Kowalski - 13 Lipca 2020
Liverpool w ostatnich latach nawiązał do najlepszych lat w swojej historii. Po latach marazmu klub znów stał się znaczącym europejskim klubem walczącym o trofea. Wszystko dzięki pracy Jürgena Kloppa, który od pięciu lat prowadzi angielski zespół. Niemiecki szkoleniowiec przekazał kibicom "The Reds" bardzo złe wiadomości.
Liverpool od pięciu lat sukcesywnie pnie się do góry w hierarchii czołowych klubów europejskich. Wiele klub zawdzięcza pracy niemieckiego szkoleniowca Jürgena Kloppa, który objął klub w październiku 2015 roku. Od tamtego czasu klub znów zaczął się liczyć w walce o najważniejsze trofea.
Liverpool już niedługo straci trenera
Po latach spędzonych w środkowej części tabeli Liverpool znów znalazł się w czołówce angielskich klubów. Kadencja Kloppa w Liverpoolu naznaczona jest kolejnymi klubowymi sukcesami. Niemiec już w pierwszym sezonie swojej pracy wprowadził "The Reds" do finału Ligi Europy. Angielska drużyna przegrała 1:3 w decydującym meczu z hiszpańską Sevillą w spotkaniu rozegranym na St. Jakob-Park w Bazylei.
Klopp zbudował w Liverpoolu jedną z najsilniejszych drużyn w Anglii i w Europie. Za jego kadencji "The Reds" dwukrotnie wystąpili w finale Ligi Mistrzów. W 2018 roku w Kijowie piłkarze niemieckiego szkoleniowca ulegli 1:3 Realowi Madryt. Natomiast już w następnym roku Liverpool zdobył puchar Ligi Mistrzów, wygrywając 2:0 z Tottenhamem.
Obecny sezon jest jednym z najlepszych w historii występów Liverpoolu w lidze angielskiej. Piłkarze Kloppa już na siedem kolejek przed końcem sezonu zapewnili sobie mistrzostwo Anglii. Jest to pierwszy tytuł mistrzowski dla Liverpoolu od 30. lat.
Klopp zapowiedział kiedy odejdzie z Liverpoolu
Klopp ostatnio przekazał informację, która zasmuciła kibiców "The Reds". Brytyjski "The Sun" cytuje niemieckiego szkoleniowca, który zapowiedział, że wypełni obowiązujący kontrakt, ale później zrobi sobie rok przerwy. Klopp zapowiedział, że najchętniej wróciłby do swojej ojczyzny.
- Zostały mi cztery lata ważnej umowy i zamierzam ją wypełnić. Później na pewno zrobię sobie rok przerwy, a następnie albo przejmę klub, albo kadrę. A może nic? Wiem tylko, że będę chciał wrócić do Niemiec. Najchętniej do Moguncji. Rozumiem jednak, że nie ma co tak planować, bo nikt nie wie, jak świat będzie wyglądał za pięć lat - wyznał Jürgen Klopp.
Następny artykuł