Łukasz Fabiański nie mógł dłużej milczeć. Zabrał głos ws. sytuacji w Polsce, ważne słowa polskiego bramkarza

Autor Łukasz Kowalski - 14 Listopada 2020

Łukasz Fabiański razem z kadrą przygotowuje się do ostatnich w tym roku spotkań reprezentacji Polski. Bramkarz znalazł chwilę między treningami, aby porozmawiać z dziennikarzami. W "FootTrucku" piłkarz reprezentacji Polski odpowiedział na kilka istotnych kwestii. Fabiański wyłamał się z grona piłkarzy, którzy nie wypowiadają się na tematy związane z polityką. Polski bramkarz opowiedział o swoim zainteresowaniu bieżącymi wydarzeniami w kraju.

Łukasz Fabiański obecnie razem z kadrą przygotowuje się do dwóch ostatnich meczów w tym roku. Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią selekcjonera Jerzego Brzęczka, bramkarz wystąpi w środowym spotkaniu z Holandią. W niedzielnym starciu z Włochami w bramce Biało-Czerwonych stanie Wojciech Szczęsny.

Łukasz Fabiański jasno o sytuacji poilitycznej w Polsce

W przerwie między treningami kadry Fabiański znalazł chwilę, by porozmawiać z polskimi dziennikarzami. Po raz drugi bramkarz przyjął zaproszenie kanału "Foot Truck", w którym odpowiadał na wiele istotnych kwestii.

Łukasz Wiśniowski i Jakub Polkowski z kanału "Foot Truck" poruszyli w rozmowie z Fabiańskim kwestię polityki. Wielu reprezentantów Polski niechętnie komentowało ostatnie wydarzenia z kraju, w tym masowe protesty kobiet.

22 października Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. To spowodowało, że tysiące Polaków wyszło na ulice protestować przeciwko takiemu orzeczeniu.

Głos w sprawie zajmowały także znane osobistości ze świata sportu. Strajkujące kobiety poparła jednoznacznie m.in. Justyna Kowalczyk czy Ewa Swoboda. Wśród głosów poparcia nie zabrakło także głosów mężczyzn. Kobiety mogły liczyć na wsparcie m.in.: mistrza świata w siatkówce Andrzeja Wrony.

Szczere słowa Fabiańskiego

Głos w tej sprawie zabrało za to niewielu piłkarzy. Poparcie dla protestujących kobiet wyraził 21-letni obrońca Lecha Poznań, Tymoteusz Puchacz. Za to większość reprezentantów Polski nie wyraziła publicznie swojego zdania na ten temat. Głos zabrali nieliczni, w tym m.in.: Arkadiusz Milik, który poparł protesty.

Fabiański w rozmowie z "Foot Truckiem" opowiedział o swoim żywym zainteresowaniu polityką nie tylko w Polsce, ale także w Wielkiej Brytanii, w której mieszka od ponad 13. lat po tym, jak przeszedł z Legii Warszawa do Arsenalu Londyn.

- Interesują mnie bieżące kwestie polityczne, czy to polskie, czy brytyjskie. Sam nie wiem czemu. Ponadto sprawy związane z wirusem. Przypomina mi to mojego tatę, który wracał do domu, oglądał wiadomości i klął pod nosem - opowiedział Fabiański.

W swojej wypowiedzi Fabiański dał jasno do zrozumienia, jakie ma nastawienie do bieżących wydarzeń czy to w Polsce, czy w Wielkiej Brytanii. - Oglądając wszystko ze strony lewicowej i prawicowej staram się znaleźć prawdę leżącą pośrodku choć nie wiem, czy ona jest. Nie można być obojętnym na sprawy społeczeństwa i polityki - powiedział stanowczo bramkarz reprezentacji Polski.

Fabiański zaznaczył, że nie każdy piłkarz żyje w stworzonym przez siebie świecie luksusu. - Zawsze kiedyś przychodzi moment, kiedy człowiek zdaje sobie sprawę, że ta bańka nie jest taka różowa. Inni z kolei nie zdołają tego uczynić i w niej pozostaną - zaznaczył polski bramkarz.

Następny artykuł
Nie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj zestadionu.pl na: Google News