
Marcin Najman kończy karierę. Oficjalnie: bokser zapowiedział ostatnią walkę w ringu
Marcin Najman podczas gali Fame MMA, która odbyła się w sobotę, stoczył pierwszą z dwóch pożegnalnych walk przed zakończeniem kariery. “El Testosteron” bardzo szybko pokonał Dariusza “Lwa” Kazimierczuka i po zakończeniu starcia, zdradził, że ma już plany na ostatnią walkę przed odejściem na sportową emeryturę. Najman wyznał, z kim może skrzyżować rękawice już niedługo.
Marcin Najman podczas sobotniej gali Fame MMA 7. pokonał bez problemów Dariusza “Lwa” Kazimierczaka i tym samym odbył przedostatnią walkę w swojej karierze. Słynny zawodnik w wypowiedzi po zejściu z oktagonu zdradził, z kim może zmierzyć się w swoim ostatnim występie.
DZISIAJ GRZEJE:
- Gdzie oglądać Fame MMA 7? Stream online, na żywo, relacja w internecie, transmisja na żywo, stream
- Wideo - Co się dzieje z autem, które utknie między dwiema ciężarówkami?
Marcin Najman wygrał walkę podczas Fame MMA 7.
Gala Fame MMA 7. przeszła już do historii. Jednym z najważniejszych wydarzeń wieczoru było starcie z udziałem Marcina Najmana, jednej z największych gwiazd i twarzy organizacji. “El Testosteron” wyszedł do oktagonu, by zmierzyć się z Dariuszem “Lwem” Kaźmierczakiem. Przed walką faworytem był Najman, który mógł pochwalić się znacznie większymi osiągnięciami na arenach sportów walki.
Szybko okazało się, że prognozy o zwycięstwie Marcina Najmana są jak najbardziej trafne. 41-letni zawodnik z Częstochowy rozprawił się ze swoim rywalem już po kilkudziesięciu sekundach. Do ataku przystąpił wprawdzie Kazimierczak, ale zrobił to w tak nieporadny sposób, że przewrócił się na matę, co skrzętnie wykorzystał Najman. Zasypał rywala lawiną ciosów w głowę, a ten odklepał w matę i sędzia musiał przerwać pojedynek.
Kto będzie ostatnim rywalem Marcina Najmana?
Po zejściu z ringu w chwale zwycięzcy Marcin Najman udzielił wypowiedzi, w której potwierdził, że planuje stoczyć jeszcze jeden pojedynek. Pojawiały się głosy, że kolejnym rywalem popularnego zawodnika może być “Popek”, który w sobotę również wygrał swoją walkę. Najman zdradził jednak, że bliżej mu do starcia z Kasjuszem “Don Kasjo” Życińskim, z którym od dawna jest skonfliktowany.
- To wszystko zależy od właścicieli. "Popek" wyraził gotowość do walki ze mną. Ja już kończę. Mogę usiąść i rozmawiać. Czy to będzie Kasjusz Życiński, czy "Popek", bez znaczenia - wyznał Marcin Najman.
Źródło: Sport.pl
ZOBACZ TAKŻE:
- Emeryci na bruk? Minister Emilewicz ostro o przyszłości starszych Polaków
- Milionerzy: Dostała niezwykle ciężkie i podchwytliwe pytanie za 40000 zł. Znacie poprawną odpowiedź?
- Krzysztof Stanowski grzmi po meczu reprezentacji Polski. Na oczach tysięcy widzów padły mocne słowa
- Tragiczna wiadomość z samego rana. 22-letni gwiazdor zmarł na oczach fanów, lekarze nie dali rady go uratować
- To już prawie pewne. Legia Warszawa straci swoją młodą gwiazdę. Klub ma rozmawiać nie tylko z Napoli
- Rząd wreszcie zabrał się do pracy. Przedstawiono konkretne rozwiązania na jesień, aby wyjść z pandemii