
Dramat legendarnego piłkarza. Amputowano mu obie nogi, kibice pamiętają go z mundialu
Piłkarz, który z Interem Mediolan zdobywał mistrzostwo Włoch, a z reprezentacją jeździł na mundiale, przeżywa osobisty dramat. Mauro Bellugi opowiedział o koszmarze, jaki przeszedł w ciągu kilku ostatnich tygodni. Z powodu powikłań związanych z koronawirusem stracił obie nogi.
- Piłkarz Interu Mediolan i reprezentacji Włoch stracił obie nogi
- Zawodnik przeszedł zakażenie koronawirusem, ale pojawiły się kompilacje
- Zawodnik szczerze opowiedział o swoim dramacie
Piłkarz reprezentacji Włoch i Interu Mediolan Mauro Bellugi w ostatnich tygodniach przeżył prawdziwy dramat. Były zawodnik na początku listopada trafił do szpitala z powodu zakażenia koronawirusem.
Do tego po zakażeniu pojawiły się komplikacje i lekarze po raz drugi musieli ratować zdrowie 70-letniej legendy włoskiej piłki. W efekcie Bellugi stracił obie nogi. Niedawno szczerze opowiedział o swoim dramacie.
Piłkarz reprezentacji Włoch i Interu Mediolan stracił obie nogi
- Ucięli mi nawet nogę, którą strzeliłem gola Borussii Moenchegladbach - żartował w rozmowie z mediami, nawiązując do bramki strzelonej dla Interu Mediolan w Pucharze Europy w listopadzie 1971 roku.
Bellugi należał do jednych z czołowych włoskich obrońców swoich czasów. Z Interem Mediolan w 1971 roku sięgnął po mistrzostwo Włoch, a już rok później wystąpił w finale Pucharu Europy. Tam Nerazzurri przegrali z Ajaxem Amsterdam 0:2.
Dzięki dobrej grze w Interze Mediolan trafił do reprezentacji Włoch. Ze Squadra Azzurra pojechał na trzy turnieje rangi mistrzowskiej. Jednak tylko na jednym odgrywał znaczącą rolę w kadrze Italii.
Na mundialu w 1974 roku miał okazję się mierzyć z Polską. Biało-Czerwoni wygrali 2:1, a Bellugi całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych. Ostatecznie Włosi tamten turniej zakończyli na fazie grupowej. Rok później w meczach z Polską w ramach eliminacji mistrzostw Europy zagrał dwukrotnie po 90 minut, a oba spotkania zakończyły się bezbramkowym remisem.
Dramat włoskiej legendy piłki nożnej
Na mundialu w Argentynie w 1978 roku Włosi z Bellugim w składzie poradzili sobie już znacznie lepiej. 70-latek był wtedy podstawowym obrońcą swojego zespołu i ostatecznie Italia zakończyła turniej na czwartym miejscu.
Swoją karierę w reprezentacji mógł zakończyć występem na mistrzostwach Europy rozgrywanych we Włoszech. Cały turniej przesiedział na ławce rezerwowych, a Włosi zajęli czwarte miejsce.
Na swoim koncie ma także występy w dwóch innych zasłużonych włoskich klubach Bologna FC i SSC Napoli. Przygodę z piłką zakończył w 1981 roku występami w AC Pistoiese.
Po zakończeniu kariery piłkarza został cenionym ekspertem telewizyjnym. - Będę miał protezy, takie jakie ma Oscar Pistorius (jeden z najsłynniejszych paraolimpijczyków), więc będę mógł ciebie minąć na korytarzach studiów telewizyjnych - mówił w rozmowie z dziennikarzem Lucą Serafinim.
Artykuły polecane przed redakcję ZeStadionu.pl:
- Nie żyje Michał Pyka. Przez lata pomagał Polakom
- Gdy dowiedzieliśmy się, z kim spokrewniony jest Kamil Stoch, złapaliśmy się za głowy. Chodzi o wielkiego Polaka
- Adam Małysz nagle przerwał milczenie. Nie mógł dłużej siedzieć bezczynnie, Rafał Kot jest wściekły