
Były reprezentant Polski wpadł w długi i przegrał karierę. Nie uwierzycie, czym teraz zajmuje się były piłkarz
Reprezentacja Polski miała wielu zawodników, którzy tylko raz wystąpili w koszulce kadry. Niektórych kariera po występie w drużynie narodowej potoczyła się niespodziewanie. Były bramkarz Lechii swój szczyt kariery miał w 2011 roku, a teraz występuje w niższych ligach w Anglii. Niedawno przyznał dlaczego wyjechał z Polski i jak radzi sobie na wyspach.
Reprezentacja Polski w swojej kadrze miała wielu piłkarzy, którzy zaliczyli tylko jeden występ w koszulce z orzełkiem na piersi. Kariera wielu z nich nie potoczyła się tak, jakby sobie tego życzyli. Jednym z takich zawodników jest były bramkarz Lechii Gdańsk, który ostatnio występuje w klubach z niższych klas rozgrywkowych.
DZISIAJ GRZEJE:
- Nie żyje trzykrotny mistrz olimpijski. Legenda przegrała z długą i ciężką chorobą
- Cała Polska podaje dalej. Pilny apel policji, szukają świadków okropnej śmierci
W Reprezentacji Polski Franciszka Smudy wystąpiło 81. zawodników
Sebastian Małkowski dał się poznać z dobrej strony występami w gdańskiej Lechii. W klubie z trójmiasta jego kariera zaczęła nabierać szybkiego rozpędu. Po bardzo dobrych występach w 2011 roku bramkarz otrzymał powołanie do reprezentacji od ówczesnego selekcjonera Franciszka Smudy.
W bluzie z orzełkiem na piersi Małkowski zagrał tylko w jednym meczu. W marcu 2011 roku Polacy przegrali 0:2 z Litwą, a cały mecz rozegrał właśnie były bramkarz Lechii. Po tym występie już nigdy nie zbliżył się poziomem do kolejnego powołania do kadry. Przez kolejne lata jeszcze grał m.in.: w Zawiszy Bydgoszcz i w Bytovii Bytów, a w 2015 roku wyjechał do Anglii.
W rozmowie z "Faktem" skomentował swój występ w kadrze. – Gdybym miał wehikuł czasu, tobym z niego skorzystał i rozegrał spotkanie z Litwą raz jeszcze. Zaproszenie na zgrupowanie reprezentacji było dużym powodem do dumy. Teraz się zastanawiam, czy może powołanie nie przyszło zbyt szybko. Zostały jedynie wspomnienia i bluza bramkarska, która do dzisiaj wisi na Stadionie Lechii w klubowym muzeum. Nadal jest brudna na prawym ramieniu – powiedział 33-latek.
Małkowski wyznał dlaczego wyjechał
Sebastian Małkowski od początku pobytu w Anglii gra w niższych klasach rozgrywkowych. Jak się okazuje, obecnie grę w tych klubach musi łączyć regularną pracą jako kurier. W niedawnej rozmowie z "Faktem" wyznał, z jakich powodów wyjechał z Polski, ale także przyznał, że rozmawia z kilkoma klubami z Polski, w tym jednym z 1. Ligi.
– Wyjechałem, bo wpakowałem się w niemiłe towarzystwo. Musiałem się od tego odciąć i poukładać wszystko na nowo. W Anglii jestem na etapie naprawiania swoich błędów. Krok po kroku wychodzę z długów, prowadzę notes, z którego wykreślam kolejne zobowiązania. Wiem, że gdybym miał szansę gry w Polsce, tobym ją wykorzystał. Zresztą, nie ukrywam, że rozmawiam z trzema klubami, jeden jest nawet z I ligi. Pandemia nieco krzyżuje plany, ale mam nadzieję, że niedługo wrócimy do Polski – wyznał.
ZOBACZ TAKŻE:
- Nowe ostrzeżenie na lato 2020. Trzeba uważać nie tylko przez epidemię, jest jeszcze jedna rzecz
- Chciał przegonić ptaki. Ukrzyżował żurawia na polu
- Anna Lewandowska pokazała, jak wygląda jej brzuch po porodzie. Wymowny wpis trenerki (FOTO)
- Ten mecz pamięta każdy polski kibic. Nasz zawodnik został absolutnym bohaterem finału (WIDEO)
- Bokser bestialsko zamordował swoją partnerkę. Szczegóły zbrodni są zatrważające
- Właśnie napłynęła wiadomość o Elżbiecie Jaworowicz. Kultowa prezenterka potwierdziła doniesienia