Polscy kibice nie zobaczą Euro 2020 na stadionie?
Autor Mateusz Dziubiński - 29 Stycznia 2021
Reprezentacja Polski już w czerwcu przystąpi do udziału w mistrzostwach Europy. Przed rozpoczęciem turnieju, który tym razem odbędzie się na terenie aż 12 państwa, mnóstwo jest niewiadomych. Wynikają one oczywiście z pandemii koronawirusa, która nadal panuje na całym świecie. Choć do imprezy pozostało jeszcze blisko pół roku, okazuje się, że kibice z Polski, którzy chcieliby kibicować naszym piłkarzom na stadionie, mogą nie mieć na to szans.
- W czerwcu wystartują piłkarskie mistrzostwa Europy, które miały odbyć się w 2020 roku
- Impreza została przeniesiona z powodu wybuchu pandemii koronawirusa
- Im bliżej do rozpoczęcia turnieju, tym więcej niewiadomych pojawia się w związku z COVID-19
- UEFA może zdecydować, że na mecze nie będą mieli wstępu kibice spoza krajów, gdzie odbywać się będą dane spotkania
Reprezentacja Polski za niespełna pół roku wystartuje w mistrzostwach Europy. Polacy rozegrają swoje mecze grupowe na stadionach w Dublinie oraz Bilbao. Już teraz dowiedzieliśmy się, że polscy kibice prawdopodobnie nie będą mogli obejrzeć Biało-Czerwonych na żywo. Wszystko z powodu pandemii.
Reprezentacja Polski bez kibiców na mistrzostwach Europy?
W tym roku naszą reprezentację czekają niezwykle istotne mecze. Już w marcu Biało-Czerwoni rozpoczną walkę w eliminacjach do mistrzostw świata w Katarze. Za inaugurację pracy Paulo Sousy w roli selekcjonera, zmierzymy się w odstępie kilku dni z Węgrami, Andorą i Anglią.
Najważniejszym sprawdzianem naszej kadry będą jednak mistrzostwa Europy, które ruszają w czerwcu. Euro 2020 zostało przeniesione na 2021 rok z powodu wybuchu pandemii koronawirusa. Choć do startu imprezy pozostało niemal pół roku, nadal pojawiają się wielkie obawy i problemy związane właśnie z COVID-19.
Ostatnio pojawiło się mnóstwo głosów, że Euro nie powinno być rozgrywane na terenie aż 12 państw w czasie, gdy na Starym Kontynencie nadal szaleje pandemia. UEFA zwołała w środę pilne spotkanie z przedstawicielami państw, które będą organizować mecze. Zapadła decyzja, że turniej odbędzie się zgodnie z planem.
- UEFA zobowiązała się do zorganizowania Euro 2020 w 12 wcześniej wytypowanych miastach. To sztandarowy turniej piłki reprezentacyjnej w Europie, który jest ważnym źródłem finansowania piłki amatorskiej i szerszego rozwoju futbolu - powiedział prezydent UEFA Aleksander Ceferin.
- Jestem optymistą, że im bliżej turnieju, sytuacja z wirusem będzie inna. To ważne, by dać miastom-gospodarzom i rządom tak dużo czasu, ile możemy, by przygotowały dokładny obraz tego, czego można spodziewać się w czerwcu i lipcu - dodał Słoweniec.
Prezydent UEFA wyraził także nadzieję, że podczas meczów mistrzostw Europy na stadionach będą mogli pojawić się kibice. - Kibice są ważnym czynnikiem, który sprawia, że piłka jest wyjątkowa. Musimy zrobić wszystko, by umożliwić im powrót na stadiony.
Pandemia sprawi, że Polscy kibice nie obejrzą spotkań Euro z trybun?
Może się jednak okazać, że udział fanów w spotkaniach mistrzostw Europy będzie mocno ograniczony, a być może nawet niemożliwy. Do rozpoczęcia turnieju zostało jeszcze sporo czasu, jednak z wyprzedzeniem trzeba zaplanować dystrybucję biletów i bezpieczne przemieszczanie się sympatyków futbolu.
Brytyjskie media donoszą, że UEFA może zdecydować się, zwrócić pieniądze osobom, które kupiły bilety na mecze Euro 2020 już wcześniej i zacząć dystrybucję wejściówek od nowa. Mówi się, że liczba widzów na stadionach miałaby zostać bardzo mocno ograniczona, a wstęp na areny mieliby jedynie kibice z krajów, gdzie odbywać się będą mecze.
Wembley, na którym swoje mecze rozegra reprezentacja Anglii i na którym odbędzie się finał Euro, mogłoby zostać wypełnione tylko w 30-35 procentach pojemności obiektu. Innym rozwiązaniem, które podobno może zostać wprowadzone, jest wpuszczenie kibiców na stadiony dopiero w końcowej fazie turnieju, czyli półfinałach i finale.
Może okazać się zatem, że kibice reprezentacji Polski nie będą mieli okazji obserwować występu Biało-Czerwonych na żywo. Nawet jeśli kibice spoza kraju, w którym odbywać będzie się dany mecz, zostaną dopuszczeni do oglądania go na stadionie, ich liczba ma być drastycznie ograniczona. Miałyby to być grupy liczące 2-3 tys. kibiców, którzy będą specjalnie przetransportowani ze swojej ojczyzny w pełnym rygorze sanitarnym.
Źródło: Super Express
Następny artykuł