Robert Kubica ujawnił, gdzie mieszka. Prawdziwe luksusy, za tysiące euro. Jeden szczegół przyciąga uwagę (FOTO)

Autor Mateusz Wysokiński - 3 Maja 2020

Robert Kubica jest najlepszym Polakiem w historii Formuły 1. Polski mistrz, który obecnie pełni funkcję kierowcy testowego teamu Alfy Romeo wpuścił do swojego domu dziennikarzy "La Gazzetta dello Sport" i pokazał przepych swojego domu. Trzeba przyznać, że posiadłość Polaka w Forte dei Marmi może budzić wielki szacunek.

Robert Kubica to postać, która nadal elektryzuje kibiców w całej Polsce. Sportowiec, który przez lata z sukcesami jeździł w Formule 1 jest nadal bliski swojego ukochanego sportu, w którym zarobił miliony. Włoska posiadłość kierowcy w Toskanii to prawdziwa perełka architektury, którą polski mistrz nie omieszkał się pochwalić na łamach "La Gazetta dello Sport".

Robert Kubica mieszka w pięknym domu. Wydał grube miliony

Mieszkanie we włoskim Forte dei Marmi jest dla Kubicy szczególne. Przede wszystkim, Polak może liczyć na anonimowość w małej miejscowości i cieszyć się swoim czasem wolnym. Jak wiadomo, kierowca jest wielkim miłośnikiem kolarstwa i nietrudno spotkać go na szlakach rowerowych.

Oprócz tego, że Kubica mieszka w pięknej posiadłości, postanowił się pochwalić włoskim reporterom, jak ją urządził. To co spotkali dziennikarze w środku domu odebrało im mowę. Okazuje się, że Kubica skrywa kilka niespodzianek, o których nigdy nikogo nie informował.

Kubica ma niezwykłą kolekcję, którą chciałby mieć każdy polski fan

Okazuje się, że Polak jest zapalonym kolekcjonerem pamiątek ze swoich wyścigów w Formule 1. W swoim gabinecie ma na to przeznaczoną półkę, na której nie brakuje pucharów, medali, kasków i akcesoriów kierowcy. Dziennikarzom rzucił się w oczy warty także tysiące euro symulator wyścigów F1, w którym to kierowca ćwiczył przed jazdami.

Trzeba przyznać, że dom Kubicy we Włoszech może budzić wielki szacunek. Jak widać, w Formule 1 da się wzbogacić i mieszkać w tak malowniczym miejscu, jak polski kierowca.

fot. Michele Borzoni/"La Gazetta dello Sport".

Następny artykuł
Nie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj zestadionu.pl na: Google News