
Robert Lewandowski bohaterem. Polak nie przestaje strzelać. Co za uderzenie, ciężko nie skakać z zachwytu (WIDEO)
Robert Lewandowski zdobył kolejną bramkę dla Bayernu Monachium w tym sezonie. Polak podtrzymuje cały czas rewelacyjną formę strzelecką, która tym razem pozwoliła jego zespołowi pokonać Eintracht Frankfurt w półfinałowym meczu Pucharu Niemiec. Bawarczycy dzięki zwycięstwu zapewnili sobie awans do wielkiego finału rozgrywek.
Robert Lewandowski w meczu z Eintrachtem Frankfurt zdobył bramkę na miarę awansu Bayernu Monachium do finału Pucharu Niemiec. Reprezentant Polski po raz kolejny był jednym z najlepszych zawodników na boisku i ponownie powiększył swój dorobek bramkowy w tym sezonie.
DZISIAJ GRZEJE:
- Porażające osiągnięcie Roberta Lewandowskiego. Przebił samego Cristiano Ronaldo, aż trudno uwierzyć
- Duże utrudnienia dla podróżujących. Komplikacje w kraju mogą potrwać nawet do końca lipca.
Robert Lewandowski bohaterem meczu z Eintrachtem
W środę doszło do drugiego spotkania półfinałowego Pucharu Niemiec. We wtorek prawo gry w finale, który odbędzie się 4 lipca na Stadionie Olimpijskim w Berlinie, wywalczył sobie Bayer Leverkusen. Drużyna “Aptekarzy” pokonała zdecydowanie czwartoligowy zespół Saarbruecken 3:0. Znacznie ciekawiej zapowiadała się druga konfrontacja ½ finału, czyli mecz pomiędzy Bayernem Monachium i Eintrachtem Frankfurt.
Bawarczycy, którzy pewnie zmierzają po kolejny tytuł mistrzowski, nie rezygnują z walki o dublet, co potwierdzili w środowy wieczór. Mimo iż drużyna z Frankfurtu zaprezentowała z bardzo dobrej strony, to właśnie drużyna Roberta Lewandowskiego wygrała 2:1 i będzie przeciwnikiem piłkarzy z Leverkusen. Bayern wygrał dzięki bramce zdobytej przez “Lewego”, który znów wyróżniał się na tle innych graczy.
Polak zdobył gola na miarę awansu do finału Pucharu Niemiec
W 14. minucie prowadzenie “Die Roten” dał Ivan Perisić, który umieścił piłkę w bramce precyzyjnym strzałem głową. Choć Bayern przez większość czasu gry był stroną zdecydowanie przeważającą, Eintrachtowi udało się doprowadzić do remisu. W 69. minucie bramkę zdobył Danny da Costa. Radość gości nie trwała jednak długo, bo już pięć minut później Robert Lewandowski rozwiał ich nadzieje, na wywiezienie z Monachium korzystnego wyniku.
Sędzia nie był początkowo pewien, czy bramka zdobyta przez Polaka była zgodna z przepisami, gdyż najpierw sygnalizowana była pozycja spalona asystującego przy trafieniu Joshuy Kimmicha. Analiza VAR nie pozostawiła jednak wątpliwości, że trafienie należy zaliczyć i tym sposobem Lewandowski dopisał kolejnego gola do swojego imponującego dorobku w tym sezonie.
Dans la foulée de l'égalisation, le Bayern repasse devant grâce au meilleur buteur d'Europe et le VAR.
— la chaine L'Équipe (@lachainelequipe) June 10, 2020
⏰75'
????Robert Lewandowski
⚽ Bayern Munich 2⃣ - 1⃣ Eintracht Francfort
???????????? https://t.co/NRsjU3tVrl#lequipeFOOTpic.twitter.com/TQQ3Rvnty4
Źródło: Sport.pl
ZOBACZ TAKŻE:
- W środę Lidl będzie rozdawał słodowy trunek za darmo. Tylko pod jednym warunkiem
- Powrót obostrzeń w Polsce? Obywatele wyrazili swoje zdanie
- Robert Lewandowski w euforii. Kolejne dziecko przyjdzie na świat lada dzień, siostra przekazała radosną nowinę
- Dom Adama Małysza wygląda wprost nieziemsko. Szczęka opada na widok jego niesamowitej posiadłości wartej miliony
- Patogwiazda Fame MMA dodała nowe, półnagie zdjęcie. Komentarze są jednoznaczne, zdjęcie tylko dla dorosłych
- Wideo - Tragiczny wypadek. Kompletnie pijany kierowca z impetem wjechał w samochód z rodziną. Nastolatka walczy o życie