Robert Lewandowski znów pokazał swoją wielkość. Wielka klasa, kolejny gol w Lidze Mistrzów, pękamy z dumy
Robert Lewandowski razem z Bayernem Monachium kroczy po kolejne rekordy. Mistrzowie Niemiec kontynuują swoją zwycięską passę w Lidze Mistrzów. W środę nie bez problemów pokonali Red Bull Salzburg 3:1. Kapitan reprezentacji Polski od środy jest trzecim najlepszym strzelcem w historii Ligi Mistrzów. Więcej bramek od niego mają tylko Cristiano Ronaldo i Leo Messi.
Robert Lewandowski nie najlepiej rozpoczął obecny sezon Ligi mistrzów. W trzech dotychczasowych spotkaniach nie przypominał piłkarza, który w poprzednim sezonie został kroelm strzelców tych rozgrywek. W środę mierzył się z Red Bull Salzburg, który monachijczycy na początku listopada rozbili 6:2, a Polak w tamtym spotkaniu strzelił swoje jedyne dwie bramki w obecnych rozgrywkach.
DZISIAJ GRZEJE:
- Adam Małysz mieszka w prawdziwym pałacu. Dom za miliony złotych, pławi się w luksusach
- Nie żyje gwiazda TVP. Widzowie wstrząśnięci, była uwielbianą jurorką programu ”Gwiazdy tańczą na lodzie”
- Dziś podano wstrząsającą wiadomość. Zmarła uwielbiana Polka, była gwiazdą świata sportu
Robert Lewandowski dogonił Raula
Dla kapitana reprezentacji polski mecz z Salzburgiem był ważny jeszcze z jednego powodu. Lewandowski przed meczem zajmował 4 miejsce w klasyfikacji strzelców wszech czasów Ligi Mistrzów z jednym golem straty do legendarnego Raula.
Lepiej w spotkanie weszli mistrzowie Niemiec. Przewaga Bayernu była wyraźna, choć nie tak widoczna, jak w poprzednim spotkaniu obu drużyn. Monachijczycy wynik spotkania mogli otworzyć już w 10 minucie, ale piłka po strzale Serge'a Gnagry'ego minimalnie minęła słupek.
Chwilę później prowadzić jednak mogli goście z Salzburga. Mistrzowie Austrii w ciągu minuty nie wykorzystali dwóch fantastycznych okazji. Najpierw Mergim Berisha uderzył prosto w Manuela Neuera, a chwilę później swojej okazji nie wykorzystał Enock Mwepu.
10 minut przed przerwą Salzburg mógł wyjść na prowadzenie. Dominik Szoboszalai wyszedł sam na sam z Neuerem, ale posłał piłkę wysoko nad poprzeczką. Ta okazja zemściła się na Salzburgu chwilę później.
W 42. minucie spotkania mistrzowie Niemiec wyszli na prowadzenie, a gola strzelił Lewandowski. Zza pola karnego uderzył Thomas Müller, bramkarz Cican Stankovic wybił piłkę przed siebie, i Polak bez żadnych problemów dobił piłkę do pustej bramki. To było 71. trafienie Polaka w Lidze Mistrzów i tym samym awansował na trzecie miejsce klasyfikacji najlepszych strzelców wszech czasów tych rozgrywek. Przed nim są już tylko Cristiano Ronaldo i Leo Messi.
Bayern nie bez kłopotów pokonał Red Bull Salzburg
Goście z Salzburga wyszli na drugą połowę bardzo zdeterminowani, aby strzelić wyrównującego gola. Oba zespoły grały niezwykle ofensywnie i co chwile stwarzały zagrożenie pod bramką rywali.
Bayern w 52. minucie spotkania szczęśliwie strzelił drugą bramkę. Leon Goretzka odzyskał piłkę na połowie Salzburga i dograł ją do niepilnowanego Kingsley'a Coman. Niemiecki skrzydłowy uderzył z linii pola karnego, ale piłkę dotknął jeszcze Maximilian Wober, czym zmylił swojego bramkarza i w efekcie zaliczył gola samobójczego.
Przewaga Bayernu Monachium nie podlegała dyskusji i wydawało się, że kolejne bramki będą tylko kwestią czasu. Sytuację Bawarczyków skomplikował jednak Marc Roca, który w 66. minucie zobaczył drugą żółtą a w efekcie czerwoną kartkę.
To nie przeszkodziło Monachijczykom w przeprowadzaniu kolejnych ataków. Już dwie minuty później było 3:0. Lewandowski do spółki z Gnabrym i Sane rozmontował obronę Salzburga i ten ostatni głową podwyższył prowadzenie.
Już chwilę później Salzburg mógł strzelić swojego pierwszego gola, ale Neuer dwukrotnie świetnie interweniował. W 70. minucie spotkania mistrzowie Austrii dopięli swego i Mergim Berisha zmusił Nauera do kapitulacji.
Monachijczycy jeszcze w 84. minucie mogli stracić kolejnego gola, ale piłka po strzale Luki Susicia, tylko przeturlała się wzdłuż pustej bramki. Dwubramkowe prowadzenie pozwoliło Bayernowi spokojnie dowieźć zwycięstwo do końca spotkania.
Bayern Monachium w Lidze Mistrzów nie stracił punktów już od 15 spotkań. Po meczu z Salzburgiem podopieczni Hansiego Flicka mogą już być pewni awansu do 1/8 finału. W następnej kolejce czeka ich wyjazdowe spotkanie z Atletico Madryt.
Zobacz także w naszych serwisach:
- Sensacyjne doniesienia o "sygnale od kosmitów”. Naukowcy ujawnili skąd może pochodzić, wielkie zaskoczenie
- Gdy matka reżysera zobaczyła "07 zgłoś się", nie przebierała w słowach. Padło określenie, które zawstydziłoby samego Borewicza
- Jan Tomaszewski opowiedział o swoim spotkaniu z Diego Maradoną. "To było po prostu niemożliwe"
- Nagłe zmiany w Pucharze Świata w skokach. Ulubieniec fanów zachorował, podjęto decyzję o zmianie
- Adam Małysz mieszka w prawdziwym pałacu. Dom za miliony złotych, pławi się w luksusach
- Luka w przepisach pozwoli na zrobienie przeglądu auta... za darmo
- Dokładnie 7 dni na złożenie wniosku o dopłatę. Tysiące osób mogą otrzymać pomoc
