Słynny polski bokser próbował popełnić samobójstwo. Po latach wspomina dramatyczne chwile
Autor Łukasz Kowalski - 28 Października 2020
Samobójstwo nie tylko wśród sportowców wywołuje wielkie poruszenie. Kilka lat temu próbę odebrania sobie życia przeprowadził znany polski bokser Krzysztof Włodarczyk. Po latach wrócił do tamtych wydarzeń i opowiedział, co go pchnęło do tak dramatycznej decyzji. Włodarczyk przy okazji wyznał, jak się czuje po tych wydarzeniach.
Samobójstwo jest wielką tragedią. W ostatnich dniach świat obiegła wiadomość o śmierci 17-letniego zawodnika Manchesteru City, Jeremy'ego Wistena. Zdaniem mediów z Wielkiej Brytanii młody zawodnik popełnił samobójstwo.
Samobójstwo Krzysztofa Włodarczyka nie doszło do skutku
Kilka lat temu próbę samobójczą przeprowadził jeden z najlepszych polskich bokserów Krzysztof Włodarczyk. W 2011 roku zawodnik połknął około 30 tabletek antydepresyjnych. Bokser w ostatniej chwili zadzwonił do przyjaciela z prośbą o pomoc.
W tamtym czasie Włodarczyk zmagał się z depresją. Jak sam przyznaje po latach, to nic wstydliwego. Bokser w wywiadach bardzo niechętnie wraca do wydarzeń sprzed 9 lat. W końcu opowiedział o swojej próbie samobójczej.
Polski bokser wyznał, że bardzo dużo rzeczy wpłynęło na jego decyzję. Kilka dni po wyjściu ze szpitala w rozmowie z "Super Expressem" wyznał, że miał wtedy bardzo poważne problemy małżeńskie. W 2017 roku bokser oświadczył o swoich planach rozwodowych.
Polski bokser zaraz po wyjściu ze szpitala wystosował bardzo krótkie oświadczenie. - Nie może być gorzej. Teraz tylko już lepiej - napisał bokser. - Było, minęło. Cała ta sytuacja na pewno mnie wzmocni, skoro mnie nie zabiła. Teraz trzeba zap... na treningach, budować formę i lać kolejnych rywali! - mówił w rozmowie z "Super Expressem".
Dramatyczne wyznanie boksera
Po swojej próbie samobójczej Włodarczyk wrócił na zawodowy ring. Jeszcze w 2011 roku stoczył zwycięski pojedynek o mistrzostwo świata WBC. Od swojej próby samobójczej stoczył 14 walk, z czego 12 wygrał.
Po latach zdecydował się opowiedzieć o swoich przemyśleniach na temat swojej próby samobójczej. - Strasznie mnie to boli, ale może to był krzyk o pomoc. Wszystko się nagle skumulowało - opowiedział w rozmowie z Andrzejem Sołtysikiem w programie "Bagaż osobisty".
39-letni Włodarczyk jest jednym z najbardziej znanych polskich bokserów. Ma na koncie mistrzostwo świata federacji IBF i WBC w kategorii junior ciężkiej. Na zawodowym ringu stoczył 63 walki, z których wygrał 58. Ostatni raz w ringu mogliśmy go zobaczyć w listopadzie ubiegłego roku. W Zakopanem wygrał z Taylorem Mabiką.
W ostatnich tygodniach głośno mówiło się o tym, że jednym z następnych rywali Włodarczyka może być Artur Szpilka. - Chcę udowodnić swoją wyższość. Jeżeli dojdzie do porozumienia wagowego i finansowego, to być może w maju lub czerwcu przyszłego roku dojdzie do mojej walki z tym dżentelmenem - powiedział Interii Włodarczyk.
Jego popularność wybiega daleko poza sferę boksu. Włodarczyk od początku swojej kariery znakomicie odnajdował się także w świcie show-biznesu. Znanego boksera mogliśmy zobaczyć w serialach takich jak: "M jak Miłość", "Samo życie". Wystąpił także w "Tańcu z Gwiazdami".
Następny artykuł