Wielka radość w rodzinie polskiego skoczka. Został ojcem, gratulacje płyną z każdej strony (FOTO)

Skoki narciarskie w Polsce ostatnimi dniami żyją nie tylko wynikami reprezentantów Polski. W kadrze Michala Doleżala w trakcie Turnieju Czterech Skoczni ojcami zostali najpierw Dawid Kubacki, a kilka dni temu także Klemens Murańka. 26-letni skoczek po turnieju wrócił do domu, aby spędzić czas z rodziną. W mediach społecznościowych pochwalił się pierwszym zdjęciem ze swoją pociechą.

Skoki narciarskie w Polsce w ostatnich dniach powiększyły swoją rodzinę
Podczas Turnieju Czterech Skoczni ojcami zostali Dawid Kubacki, a także po raz drugi Klemens Murańka
26-letni skoczek wrócił na kilka dni do rodziny, aby spędzić czas ze swoją pociechą
W mediach społecznościowych pochwalił się pierwszym zdjęciem ze swoim synkiem

Skoki narciarskie w Polsce ostatnio przezywają fantastyczny czas. Polacy są w ścisłej czołówce Pucharu Świata, Kamil Stoch wygrał konkursy w Innsbrucku i Bischofshofen, a także cały Turniej Czterech Skoczni.

Do tego skoczkowie mają powody do zadowolenia także w życiu prywatnym. Pod koniec grudnia po raz pierwszy ojcem został Dawid Kubacki. Żona polskiego skoczka urodziła córkę - Zuzannę. Kilka dni później Kubacki uskrzydlony tą wiadomością wygrał konkurs w Garmisch-Partenkirchen, bijąc przy okazji rekord skoczni.

Skoki narciarskie w Polsce mają mały baby boom

Kilka dni później z reprezentacji Polski gruchnęła kolejna wspaniała wiadomość. Po raz drugi ojcem został Klemens Murańka. Jego żona Agnieszka, 4 stycznia urodziła drugiego syna. Murańka pochwalił się tym wydarzeniem w mediach społecznościowych.

- Może wczorajszego występu nie zaliczę do udanych, ale dzisiejszy dzień mogę zaliczyć jak najbardziej do udanych, bo urodził mi się drugi syn!! - napisał dumny tata na Instagramie. Z miejsca otrzymał gratulacje ze wszystkich stron.

Piotr Żyła rozbawił Polaków do łez. W komiczny sposób zażartował z kolegi, kibice są zachwyceniCzytaj dalej

Teraz skoczek otrzymał kilka dni wolnego o trenera Michala Doleżala, aby mógł spędzić trochę czasu z rodziną. Polak już pokazał pierwsze zdjęcie z nowonarodzonym synem. - Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej - napisał. Skoczka na zawodach w Titisee-Neustadt zastąpił Paweł Wąsek. Czeski szkoleniowiec przychylił się do prośby 26-letniego Zakopiańczyka.

- Klemens chciał wrócić do kraju po tym, jak urodziło mu się dziecko - tłumaczył Doleżal w rozmowie z Eurosportem. Na zawody do Titisee-Neustadt nie pojechał także Maciej Kot, który w Turnieju Czterech Skoczni ani razu nie zakwalifikował się do drugiej serii. Zastąpił go Jakub Wolny.

Klemens Murańka pochwalił się pierwszymi chwilami z nowonarodzonym dzieckiem

Do faktu narodzin dziecka Kubackiego w zabawny sposób odniósł się w piątek po treningach na skoczni w Titisee-Neustadt Piotr Żyła. Przed sobotnim konkursem nie odbyły się kwalifikacje, ponieważ na starcie stawiło się zbyt mało zawodników. Zamiast tego organizatorzy zorganizowali prolog, którego zwycięzca otrzymał 3 tysiące franków szwajcarskich, które normalnie padłyby łupem triumfatora kwalifikacji.

W walce o zwycięstwo w prologu bardzo długo utrzymywał się Dawid Kubacki. Polak skoczył 139 metrów i przed skokiem lidera Pucharu Świata Halvora Egnera Graneruda zajmował pierwsze miejsce. Norweg jednak skoczył metr dalej i ostatecznie to do niego powędrował czek z nagrodą.

- Ajjj... No i pieluchowe poszło się paść! Jutro se odkujemy! - powiedział po piątkowym prologu Żyła w rozmowie z dziennikarzem Eurosportu Kacprem Merkiem. - No przydałyby mu się teraz na pewno te trzy tysiące - dodał z uśmiechem na twarzy.

Murańka prawdopodobnie wróci do rywalizacji w Pucharze Świata już za tydzień. 16-17 stycznia skoczkowie będą rywalizować na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Polacy z racji tego, że będą organizatorem, do kwalifikacji będą mogli wystawić aż dwunastu zawodników.

Skoki narciarskie zdjęcie