
Fani skoków będą rozczarowani. Uwielbiany skoczek nie pojawi się w Zakopanem, smutne wieści
Skoki narciarskie już w najbliższy weekend zawładną Zakopanem. Na Wielkiej Krokwi odbędą się dwa konkursy, w sobotę drużynowy, a w niedzielę indywidualny. Choć zmagania odbędą się bez kibiców na trybunach, emocji na pewno nie zabraknie. Niestety przed rozpoczęciem konkursów w stolicy polskich gór, nie brakuje także przykrych dla fanów skoków informacji. Podczas rywalizacji w Polsce zabraknie legendarnego skoczka, który od lat cieszy się wielką sympatią Polaków.
- W weekend w Zakopanem odbędą się konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich
- Na Wielkiej Krokwi skoczkowie zmierzą się w rywalizacji drużynowej i indywidualnej
- W Zakopanem nie zobaczymy jednej z największych legend tego sportu, czyli Simona Ammanna
- Uwielbiany przez kibiców skoczek, zdecydował, że nie wystartuje w Polsce
Skoki narciarskie w weekend zagoszczą w Zakopanem, gdzie skoczkowie będą rywalizować podczas konkursu drużynowego i indywidualnego. Kibice w Polsce przed zawodami otrzymali złe wieści. Podczas rywalizacji na Wielkiej Krokwi nie będą mogli zobaczyć jednego z najlepszych skoczków w historii.
Skoki narciarskie w Zakopanem bez udziału legendarnego ulubieńca kibiców
Już tylko kilkadziesiąt godzin pozostało do rozpoczęcia prawdziwego święta sportu w Polsce. W sobotę i niedzielę w Zakopanem odbędą się kolejne zawody zaliczane do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Przed zawodnikami dwa dni zmagań na Wielkiej Krokwi.
W sobotę skoczków czeka konkurs drużynowy, a w niedzielę zmagania indywidualne. Na dwa dni przed planowanym startem pojawiły się prognozy pogodowe, które nie napawają optymizmem. Padać ma obfity śnieg, a porywy wiatru mają sięgać nawet 5 m/s. Temperatura w weekend może spaść nawet do -15 stopni celsjusza.
Nikt jednak na ten moment nie bierze pod uwagę przekładania lub odwołania zawodów. Wszyscy skoczkowie, którzy zadeklarowali udział w zawodach w Zakopanem, powoli zjeżdżają się na miejsce. Nasi reprezentanci przeszli już obowiązkowe badania na obecność koronawirusa. Wszyscy uzyskali wynik negatywny i zjawią się na starcie rywalizacji.
Pod skocznią nie będą mogli zjawić się kibice. To oczywiście wynika z obostrzeń wprowadzonych na czas pandemii. Jest to wielki cios dla sympatyków skoków, którzy co roku w liczbie kilkudziesięciu tysięcy żywo dopingowali swoich ulubieńców pod Wielką Krokwią.
Humoru fanów zimowej dyscypliny nie poprawią także wiadomości, które pojawiły się w czwartek w mediach. Okazało się, że do Polski nie przyjedzie zawodnik, który od lat cieszy się wśród Polaków wielką sympatią i uznaniem. Mowa o Simonie Ammannie, który notuje najgorszy sezon w karierze.
Simon Ammann rezygnuje ze startu w Zakopanem
Legendarny Szwajcar, który aż cztery razy zdobywał złoty medal olimpijski, skacze fatalnie od startu sezonu 2020/2021. 39-latek ani razu nie zdołał zakwalifikować się do finałowej trzydziestki konkursów, w których brał udział. Jego dorobek punktowy to zatem zero.
Jak podają austriackie media, Simon Ammann zamiast w Pucharze Świata w Zakopanem wystartuje w Pucharze Kontynentalnym na skoczni w Innsbrucku. Podczas zawodów w Austrii skoczek będzie poszukiwał utraconej formy.
- Zamiast Zakopanego, czterokrotny mistrz olimpijski w skokach narciarskich Simon Ammann wystąpi w sobotę i niedzielę w konkursach Pucharu Kontynentalnego w Innsbrucku - informuje austriacki portal krone.at.
Źródło: krone.at
Artykuły polecane przez redakcję ZeStadionu.pl:
- Ogromna wpadka Polsatu przed wieloma Polakami
- Granerud przerwał milczenie na temat Polaków
- Skandaliczna wypowiedź Marcina Najmana na temat Sportowca Roku