Tak w piłkę gra 5-letni synek Sławomira Peszki. To niesamowite, ile już potrafi (WIDEO)

Sławomir Peszko przez lata występów na polskich boiskach wyrobił sobie markę porządnego ligowca. Piłkarz, który wielokrotnie przywdziewał też koszulkę reprezentacji Polski, wyróżniał się na tle innych zawodników Ekstraklasy. I choć aktualnie pozostaje bez klubu, to nie narzeka na nudę. Czas spędza na treningach z 5-letnim synem Marcelem, który jak na swój wiek potrafi już naprawdę dużo.

Sławomir Peszko w marcu rozwiązał kontrakt z Lechią Gdańsk z powodu zaległości finansowych klubu. Słynny pomocnik, mimo iż nie znalazł na razie nowego pracodawcy, nie może mówić o braku zajęć. Jak możemy się przekonać, piłkarz świetnie sprawdził się w roli trenera i przekazał swojemu synowi szereg umiejętności charakterystycznych dla klasowego piłkarza.

Niedawno wywinął się śmierci, tym razem się nie udało. Nie żyje znany w Polsce gwiazdorCzytaj dalej

DZISIAJ GRZEJE:

Sławomir Peszko i jego syn wystąpili razem w wyzwaniu piłkarskim

Były reprezentant Polski pozostaje bez klubu po tym, gdy w marcu rozwiązany został jego kontrakt z Lechią Gdańsk. Kontrakt zerwano z winy klubu, który miał wobec doświadczonego pomocnika zaległości finansowe. Mówiło się, że “Peszkin” może dołączyć do między innymi Wisły Kraków, w której przebywał już wcześniej na wypożyczeniu, jednak nic z tych planów nie wyszło.

W międzyczasie doszło do wybuchu pandemii koronawirusa i o zawodniku, który nie powiedział w piłce nożnej jeszcze ostatniego słowa, słyszeliśmy nieco mniej. Teraz możemy przekonać się, co w wolnym czasie robił Peszko. Zdecydowanie dużo czasu poświęcił na trening ze swoim synem, Marcelem, który w wieku zaledwie 5-lat przejawia ogromny talent.

Tyson wygrał turniej walk na gołe pięści. Jego przeciwnicy padali jak muchyCzytaj dalej

5-letni Marcel Peszko popisał się niesamowitymi umiejętnościami

Słynny tata i jego syn byli uczestnikami programu na kanale popularnego Youtubera Kacpra Misztala znanego jako “Qesek”. Cała trójka podczas nagrania rywalizowała na jednym z orlików w szeregu piłkarskich wyzwań. Mały Marcel zdecydowanie skradł show, mimo obecności swojego popularnego taty, który również pokazał, że nie zapomniał, jak się gra w piłkę. Popisy 5-latka zrobiły jednak największe wrażenie na widzach, którzy docenili niesamowitą na jak tak młody wiek technikę.