
Znamy rywali Biało-Czerwonych w Bischofshofen. Dojdzie do starcia dwóch Polaków, kibice zacierają ręce
Turniej Czterech Skoczni w środę pozna swojego kolejnego zwycięzcę. W tegorocznej edycji na czele stawki są Kamil Stoch i Dawid Kubacki. Przed konkursem w Bischofshofen Polacy pokazali, że są w naprawdę dobrej formie. Wtorkowe kwalifikacje wygrał Kamil Stoch. Wyłoniono także pary, w których będą rywalizować Biało-Czerwoni. Kibiców czeka jeden bratobójczy pojedynek z udziałem Polaków.
- Turniej Czterech Skoczni w środę pozna swojego nowego zwycięzcę
- Wtorkowe kwalifikacje do konkursu w Bischofshofen wygrał Kamil Stoch
- Poznaliśmy pary Polaków pierwszej serii środowego konkursu. Zapowiada się niezwykle emocjonująca walka
Turniej Czterech Skoczni tradycyjnie już zakończy swoje zmagania na skoczni im. Paula Ausserleitnera w Bischofshofen. Po trzech z czterech konkursów najbliżej zwycięstwa jest Kamil Stoch, który ma ponad 15 punktów przewagi nad drugim Dawidem Kubackim.
Niewiele brakowało, a Biało-Czerwoni wcale nie wzięliby udziału w prestiżowym cyklu. Przed kwalifikacjami pierwszego konkursu w Oberstdorfie okazało się, że niejednoznacznie pozytywny wynik testów na koronawirusa ma Klemens Muranka. Organizatorzy konkursu na podstawie tego badania podjęli decyzję o wykluczeniu Polaków z rywalizacji.
Turniej Czterech Skoczni poznał pary pierwszej serii ostatniego konkursu
Dopiero kolejne testy dały u wszystkich Polaków testy negatywne i Biało-Czerwoni zostali przywróceni do rywalizacji. Już pierwszy konkurs pokazał, że Polacy w tegorocznym Turnieju Czterech Skoczni będą niesamowicie mocni.
Drugie miejsce, tuż za Karlem Geigerem zajął Kamil Stoch. W "10" znalazł się Andrzej Stękała. Słabiej w pierwszym konkursie poradzili sobie pozostali z liderów polskiej kadry. Dawid Kubacki był 15., a Piotr Żyła 21.
Noworoczny konkurs w Garmisch-Partenkirchen to już całkowita dominacja Polaków. W pięknym stylu, bijąc przy okazji rekord skoczni, wygrał Kubacki, na najniższym stopniu podium stanął Żyła, a tuż za nim był Stoch. Pierwszą dziesiątkę zamknął Stękała.
Rywale Polaków na skoczni Bergisel w Innsbrucku mogli mówić o prawdziwym deja-vu. Tym razem w wielkim stylu wygrał Stoch, trzeci był Kubacki, a czwarty Żyła. Po niedzielnym konkursie Stoch objął prowadzenie w całym cyklu. Na trzecie miejsce spadł dotychczasowy lider Halvor Egner Granerud, który teraz traci do Polaka 20,6 punktu.
Polacy poznali swoich rywali pierwszej serii konkursu w Bischofshofen
Przed zawodami w Bischofshofen Norweg zapowiadał, że jest w stanie wyprzedzić Polaków. Na razie nie pokazał tego w kwalifikacjach. Te Stoch wygrał wyprzedzając 24-latka o 0,6 punktu. Tym samym Polak w rywalizacji KO będzie rywalizował z Matthew Soukupem.
Do środowego konkursu awansowali wszyscy podopieczni trenera Michala Doleżala. W drugiej serii zobaczymy przynajmniej jednego z Polaków. Maciej Kot będzie rywalizował z Kubackim.
Ciekawie zapowiada się także rywalizacja pozostałych Polaków w konkursie. Andrzej Stękała zmierzy się z Karlem Geigerem, Aleksander Zniszczoł z Domenem Prevcem, a Piotr Żyła z Johannem Andre Forfangiem. Trudne zadanie jest przed Klemensem Murańką, który będzie rywalizował w parze z Yukiyą Sato.
Kamil Stoch stoi przed wielką szansą na trzecie zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni. Wcześniej Złotego Orła wygrywał w 2017 i 2018 roku. Przed rokiem trofeum padło łupem Kubackiego.
Pary KO pierwszej serii konkursu w Bischofshofen
Kamil Stoch - Matthew Soukup
Dawid Kubacki - Maciej Kot
Aleksander Zniszczoł - Domen Prevc
Andrzej Stękała - Karl Geiger
Piotr Żyła - Johann Andre Forfang
Klemens Murańka - Yukiya Sato
Artykuły polecane przez redakcję ZeStadionu.pl:
- Legenda skoków atakuje Kamila Stocha
- Granerud tłumaczy się po obrażaniu Kamila Stocha
- Niemcy wymownie ocenili grę Roberta Lewandowskiego