
Tragiczne informacje potwierdziły się. Poszukiwany od kilku dni polski piłkarz nie żyje, klub wydał wyciskający łzy komunikat
Wiadomości, jakie pojawiły się w sobotę o poranku, wstrząsnęły całą Polską. Niestety okazało się, że poszukiwania zaginionego kilka dni temu młodego polskiego piłkarza mają tragiczny finał. Zawodnik został odnaleziony martwy. Klub, w którym występował na co dzień 20-latek, potwierdził śmierć swojego piłkarza i wydał wzruszające oświadczenie.
Wiadomości, które pojawiły się w sobotni poranek, są niesamowicie smutne. Poszukiwany od kilku dni młody polski piłkarz został odnaleziony martwy. Informacja została potwierdzona przez policję i klub zawodnika, który pożegnał swojego członka w emocjonalnym wpisie.
DZISIAJ GRZEJE:
- Polskie media podały sensacyjną informację. Robert Lewandowski wybrany najlepszym na świecie, pękamy z dumy
- Niewielu wie, a podatek już z wyższą stawką. Od czwartku płacisz więcej za akcyzę
- Nowy gwiazdor Liverpoolu zarażony koronawirusem. Ogromny pech, czeka go dłuższa przerwa
Wiadomości o śmierci zaginionego piłkarza potwierdziła policja
Historia, którą od kilku dni żyła cała Polska ma niestety tragiczny finał. Maciej Aleksiuk, 20-letni piłkarz Granitu Roztoka, który zaginął w nocy z 25 na 26 października, został odnaleziony martwy. Wrocławska Policja i klub młodego zawodnika potwierdziły informacje o śmierci Aleksiuka.
Przypomnijmy, że Maciej Aleksiuk wybrał się w ubiegły piątek do wrocławskiego klubu X-Demon. Później oddzielił się od grupy. Na nagraniu z monitoringu widać było, że mężczyzna opuścił klub około godziny 2:00 w nocy. Widziany był w towarzystwie nieznanego mężczyzny, który pomagał mu iść ulicą. Później ślad po młodym piłkarzu się urwał.
Klub pożegnał tragicznie zmarłego zawodnika
W sobotę rano policja, jak i klub 20-latka potwierdziły, że został odnaleziony martwy. Ciało Macieja Aleksiuka wyłowiono z Odry, a znalazł je jeden z wędkarzy. Portal WP SportoweFakty zdołał dotrzeć do szczegółów śledztwa. Okazuje się, że policja już od kilku dni była w posiadaniu nagrania, na którym widać było, że Maciej Aleksiuk niefortunnie poślizgnął się i wpadł do rzeki. Można zatem mówić o nieszczęśliwym wypadku.
Ciało 20-latka jak wspomnieliśmy, odnalazł jeden z wędkarzy w okolicy ul. Celtyckiej. Mężczyzna poinformował odpowiednie służby, które dokonały identyfikacji ciała. - Po przeprowadzeniu czynności identyfikacyjnych potwierdzono, iż jest to zaginiony 20-latek - przekazała wrocławska Policja. Tragicznie zmarłego Macieja Aleksiuka pożegnał klub, w którym występował, czyli Granit Roztoka.
- Z głębokim żalem zawiadamiamy, że ciało zaginionego Maćka zostało dziś odnalezione. Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy pomagali w poszukiwaniach oraz udostępniali posty w sprawie Maćka. Spoczywaj w pokoju Przyjacielu… - napisano na facebookowym profilu drużyny.
Źródło: WP SportoweFakty, Granit Roztoka
ZOBACZ TAKŻE:
- Kolejny wypadek na zakręcie mistrzów. Wideo
- Naukowcy przecierają oczy ze zdumienia. Odkryli na Marsie coś niezwykłego
- Jerzy Brzęczek skarży się na Roberta Lewandowskiego. "Wszyscy na mnie patrzyli"
- Arkadiusz Milik może trafić do finalisty Ligi Mistrzów. Nagły zwrot w sprawie Polaka
- Wybrano nowego polityka, który będzie kierował polskim sportem. Kibice aż złapali się za głowy
- Zapłacił za jej rachunek, bo zapomniała portfela. Później kobieta zrobiła coś, co wprawiło go w osłupienie