Piękny gest Wojciecha Szczęsnego. Zrezygnował z fortuny, żeby pomóc. Wielkie brawa
Autor Mateusz Wysokiński - 29 Marca 2020
Wojciech Szczęsny znalazł się na ustach całych Włoch. Bramkarz reprezentacji Polski przeznaczył fortunę na pomoc swojemu klubowi w obliczu epidemii. Takiej postawy ze strony reprezentanta Polski się nie spodziewaliśmy. Mowa bowiem o milionach euro.
Wojciech Szczęsny pokazał dzisiaj prawdziwą klasę. Wydawać by się mogło, że świat piłki nożnej jest już całkowicie skomercjalizowany i w wielkiej grze liczą się tylko wielkie pieniądze. Nie jest to do końca prawdą, o czym przekonać się możemy, patrząc na gest reprezentanta Polski. Kadrowicz Jerzego Brzęczka wyrzekł się wielkich pieniędzy, aby uratować legendarny klub ze stolicy Piemontu. Mowa tutaj o kwotach sięgających wielu milionów złotych.
Wojciech Szczęsny zrzekł się milionów. Wszystko dla Juventusu
Okazuje się, że w ciągu ostatniej doby w Juventusie doszło do uchwalenia nowych zarządzeń w trakcie epidemii koronawirusa. Piłkarze zrzekli się części swoich pieniędzy tak, aby pomóc przetrwać "Starej Damie" ciężkie chwile. Swoich pieniędzy wyrzekł się także Szczęsny, za co on i jego koledzy dostali podziękowania od władz klubowych.
- Juventus ogłasza, że ze względu na obecny globalny stan zagrożenia zdrowia uniemożliwiający prowadzenie działalności sportowej, osiągnął porozumienie z graczami i trenerem pierwszej drużyny odnośnie ich wynagrodzenia za pozostałą część bieżącego sezonu. Porozumienie przewiduje zmniejszenie ich pensji o kwotę równą miesięcznym wypłatom w marcu, kwietniu, maju i czerwcu 2020 r. W najbliższych tygodniach zostaną zawarte osobiste porozumienia z zawodnikami i trenerem, zgodnie z wymogami obecnych przepisów prawnych. W wyniku osiągniętego porozumienia klub zaoszczędzi około 90 mln EUR w swoim budżecie za sezon 2019/2020. Chcielibyśmy podziękować zawodnikom i trenerowi za ich zaangażowanie w trudnym momencie - brzmi treść oficjalnego stanowiska włoskiego klubu.
Szczęsny stracił miliony
Według doniesień medialnych, były bramkarz Arsenalu Londyn zrezygnował z kwoty 2,2 miliona euro, z 7 milionów euro, które gwarantowała mu nowa umowa z Juventusem. Portfel Polaka będzie szczuplejszy więc o 10 milionów złotych, jednak sam bramkarz zdecydował się na pomoc Juventosowi, czym zyskał sobie uznanie wszystkich kibiców na Półwyspie Apenińskim.
Następny artykuł