
Żona znanego polskiego skoczka uderza w rząd. Poszło o zamknięcie siłowni, mocne słowa
Żona słynnego reprezentanta Polski w skokach narciarskich postanowiła skrytykować decyzję rządu. Ukochana Macieja Kota jest niezadowolona z rozporządzenia o zamknięciu siłowni. W rozmowie z WP SportoweFakty Agnieszka Kot wskazała, jej zdaniem, bezsensowne argumenty, jakimi przedstawiciele partii rządzącej bronią swojej decyzji.
Żona jednego z najpopularniejszych skoczków narciarskich w Polsce w wywiadzie dla portalu WP SportoweFakty wyraziła niezadowolenie z decyzji rządu. Agnieszka Kot, żona Macieja Kota, skrytykowała rozporządzenie o zamknięciu siłowni. Wskazała też, dlaczego uważa tę decyzję za błędną.
DZISIAJ GRZEJE:
- Adam Małysz mieszka w prawdziwym pałacu. Dom za miliony złotych, pławi się w luksusach
- Agata Młynarska usłyszała diagnozę, choroba jest nieuleczalna. W ostatnich tygodniach jej stan się pogorszył, nie była w stanie pracować
- Dziś podano wstrząsającą wiadomość. Zmarła uwielbiana Polka, była gwiazdą świata sportu
Żona reprezentanta Polski krytykuje rząd
Od kilku tygodni Polska zmaga się z kolejną falą zachorowań na koronawirusa. Rząd podjął decyzję o wprowadzeniu drugiego lockdownu w całym kraju. W wyniku tej decyzji zamknięto wiele lokali i obiektów.
Bardzo mocno na takiej decyzji rządzących ucierpiała branża fitness. Siłownie i sale treningowe zostały zamknięte niemal w pierwszej kolejności. Zamknięcie tego typu lokali wywołało lawinę krytyki pod adresem rządu.
Przeciwniczką zamknięcia siłowni jest m.in. małżonka reprezentanta Polski w skokach narciarskich Macieja Kota. Agnieszka Kot sama pracuje w branży fitness. Prowadzi własne studio treningowe.
- W listopadzie moje studio jest otwarte i w grudniu sytuacja nie ulegnie zmianie. Nie prowadzę tradycyjnej siłowni, ale studio treningów personalnych. Zajęcia są indywidualne. Prowadzę je osobiście. Na 90 metrach kwadratowych jestem ja i jedna osoba trenująca. Taka działalność jest dozwolona. - powiedziała Agnieszka Kot.
Zdaniem Agnieszki Kot argumenty rządu za zamknięciem siłowni są bez sensu
W rozmowie z portalem WP SportoweFakty ukochana popularnego skoczka opowiedziała o tym, jak wygląda aktualnie sytuacja jej firmy. Przyznała, że jej lokal może funkcjonować, jednak z powodu pandemii ma zdecydowanie mniej klientów i nie jest w stanie uniknąć strat. Dochody są znacznie mniejsze.
- Nie jest kolorowo. Klientów jest mniej. Mam w kalendarzu trochę luk. Niektóre osoby boją się zakażenia. Do tego wśród swoich podopiecznych mam osoby zmagające się z innymi chorobami niż koronawirus. Także rezygnują z zajęć, bo boją się COVID-19. Do tego dochodzi grupa osób, która straciła przez pandemię pracę i nie stać ich w tym momencie na indywidualne treningi. - przyznaje.
Ukochana Polskiego skoczka nie rozumie decyzji rządu o zamknięciu siłowni. Jest także zaskoczona argumentacją takiego postępowania. Wskazała, że argumenty, które podaje rząd, są bez sensu.
- Przede wszystkimi zdziwienie, zwłaszcza gdy usłyszałam argumenty w obronie takiej decyzji. Jeden z nich brzmiał tak: sufity w siłowniach są zbyt nisko i dlatego mają być zamknięte. Trudno to zrozumieć. Siłownie, jeszcze przed pandemią, zawsze były dezynfekowane, zarówno przez trenerów, jak i klientów. To weszło w nawyk, żeby wyczyścić po sobie urządzenie. Gdy zaczął się koronawirus, to restrykcje zostały jeszcze zaostrzone. - tłumaczy Agnieszka Kot.
Źródło: WP SportoweFakty
Zobacz także w naszych serwisach:
- NASA ma niesamowite plany co do Marsa. Rozwiązanie, które pozwoli wrócić kolonizatorom na Ziemię
- Oliwia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pozuje w nietypowej sukni. Fani: "wyglądasz jak milion dolców"
- Jan Tomaszewski opowiedział o swoim spotkaniu z Diego Maradoną. "To było po prostu niemożliwe"
- Nagłe zmiany w Pucharze Świata w skokach. Ulubieniec fanów zachorował, podjęto decyzję o zmianie
- Adam Małysz mieszka w prawdziwym pałacu. Dom za miliony złotych, pławi się w luksusach
- Luka w przepisach pozwoli na zrobienie przeglądu auta... za darmo
- Leśnicy pracowali w lesie. Porażające znalezisko odebrało im mowę, grom z jasnego nieba