Utrata bramki w takich okolicznościach była ciosem dla Dumy Katalonii, która jednak miała wciąż dużo czasu, aby odwrócić losy spotkania. Tym bardziej, że w 62. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Jota.
Chwilę po tej sytuacji błąd obrońców wykorzystał Antoine Griezmann i wyrównał stan spotkania. Do samego końca FC Barcelona atakowała na bramkę rywala, łącznie oddając aż 25 strzałów na bramkę rywala.
To jednak ku rozpaczy kibiców nie przyniosło zamierzonego efektu i ostatecznie Duma Kataloni tylko zremisowała 1:1 z Deportivo Alaves. Po tym meczu oba te kluby mają po 8 punktów i plasują się obok siebie w tabeli - Barcelona na 12. zaś Alaves na 13. miejscu.
Choć sytuacja Blaugrany nie rysuje się najlepiej, to trzeba pamiętać, że rozegrała ona dopiero 6 spotkań, gdzie niektóre kluby będące wyżej mają ich już 8. Real Madryt, który ma za sobą 7 meczów jest aktualnie liderem tabeli z 16 punktami na koncie.
Następny artykuł