Większość piłkarzy w takiej sytuacji padłaby na murawę i oczekiwałaby kartki dla rywala. Jednak nie Patryk Klimala. Nasz młody snajper w ekspresowym tempie pozbierał się, podbiegł dalej i mocnym strzałem pokonał bramkarza St. Johnstone.
Patryk Klimala dołączył do Celticu Glasgow w styczniu bieżącego roku za kwotę 4 milionów euro. Polak w rundzie wiosennej szkockiej Premiership pojawił się na murawie tylko 2 razy i nie zdobył żadnego gola. Jednak od początku bieżących rozgrywek regularnie pojawia się na boisku. Uzbierał już 220 minut w 9 spotkaniach, w których zdobył 3 gole. 22-letni napastnik zagrał w każdej kolejce (Celtic ma 1 mecz zaległy). Widać, że trener mistrza Szkocji coraz bardziej mu ufa i można się spodziewać, iż świdniczanin będzie coraz częściej dostawał szansę w podstawowym składzie (do tej pory raz wyszedł od 1 minuty).
Cetlic Glasgow po 10 kolejkach Premiership plasuje się na 2 miejscu, ale ma o 1 spotkanie rozegrane mniej od rywala zza między, czyli Glasgow Rangers. Celtic zagra w tym sezonie w fazie Ligi Europy, a jego rywalami będą Sparta Praga, OSC Lille i AC Milan, więc Klimala powinien mieć wiele okazji do gry.
Następny artykuł