Właśnie ujawniono tajny raport Jose Mourinho. Aż trudno uwierzyć, co powiedział o Ronaldinho, wymowne słowa
Autor Łukasz Kowalski - 26 Grudnia 2020
Jose Mourinho od lat zaliczany jest do grona najlepszych trenerów piłkarskich na świecie. Wielką renomę wyrobił sobie dzięki sukcesom z FC Porto i Chelsea Londyn. Waśnie do internetu wyciekła analiza gry FC Barcelony przed meczem 1/8 finału ligi Mistrzów w sezonie 2005/2006. W wymownych słowach skomentował grę ówczesnej gwiazdy Dumy Katalonii Ronaldinho.
- Jose Mourinho wymownie skomentował grę Ronaldinho przed pierwszym meczem 1/8 finału Ligi Mistrzów przeciwko FC Barcelonie w sezonie 2005/2006
- Za kadencji Portugalskiego szkoleniowca spotkania The Blues i Dumy Katalonii stały się klasykami Ligi europy
- Do internetu wyciekła analiza gry FC Barcelony autorstwa Mourinho sprzed 25 lat
Jose Mourinho od lat jest zaliczany do grona najlepszych trenerów na świecie. Obecny szkoleniowiec Tottenhamu wypłynął na wody światowego futbolu dzięki sukcesom z FC Porto. Ze smokami w sezonie 2002/2003 triumfował w Pucharze UEFA, a rok później wygrał Ligę Mistrzów.
Dzięki temu zapracował na przenosiny do Chelsea Londyn, która dopiero zaczynała swoją drogę do światowej czołówki, po tym, jak klub został przejęty przez rosyjskiego miliardera Romana Abramowicza. Już w pierwszym sezonie Mourinho zdobył z The Blues mistrzostwo Anglii.
Jose Mourinho już 15 lat temu wymownie podsumował grę Ronaldinho
Do klasyki futbolu przeszły spotkania Ligi Mistrzów Chelsea Mourinho przeciwko FC Barcelonie. W sezonie 2004/2005 The Blues przegrali pierwszy mecz z Blaugraną 1:2, ale w rewanżu wygrali 4:2 i awansowali do ćwierćfinału.
Duma Katalonii miała okazję do rewanżu już zaledwie rok później. Los znowu zetknął ze sobą te drużyny w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Do internetu wyciekł właśnie raport taktyczny Mourinho przygotowany z jego ówczesnym asystentem Andre Villasem-Boasem.
W swojej analizie przed pierwszym meczem szkoleniowcy ze szczegółami opisali system gry drużyny prowadzonej przez Franka Rijkaarda, porównując ją do gry sprzed roku. W raporcie szczegółowo opisano sposób gry, wykonania stałych fragmentów, a także przeanalizowano grę i zachowanie poszczególnych piłkarzy.
- Zespół ustawiony w formacji 4-3-3. W porównaniu do zeszłego roku drużyna poprawiła agresję w fazie przejścia do ataku, jednak z drugiej strony jest dużo słabsza w charakterystycznej dla niej grze pozycyjnej i jest bardzo uzależniona od kreatywności Messiego oraz Ronaldinho. Chociaż to tylko pierwszy mecz, to na pewno będą chcieli strzelić gola. Popełniają bardzo dużo błędów w pierwszej fazie ataku, jednak w trzeciej i czwartej są zabójczo skuteczni. Nieustannie wymuszają rzuty wolne i karne - pisał Mourinho z Villasem-Boasem w raporcie.
Do internetu wyciekł raport taktyczny Chelsea przed meczem z FC Barceloną w sezonie 2005/2006
W raporcie zostali uwzględnieni także poszczególni piłkarze drużyny Rijkaarda. Bardzo dużo miejsca poświęcono w nim ówczesnej największej gwieździe FC Barcelony Ronaldinho. Wymowne słowa Mourinho o brazylijskim gwiazdorze.
- Umiejętności techniczne pozwalają mu na zgubienie rywala przy pierwszym kontakcie z piłką. Nie boi się wchodzić w pojedynki z bocznymi obrońcami. Schodzi do środka, by uderzyć na bramkę lub biegnie do linii końcowej, by dośrodkować. Dużo groźniejszy, gdy tworzy przestrzeń między liniami i wyciąga z pozycji środkowego obrońcę. Lubi zagrywać do Eto'o i Messiego lub wbiegającego z głębi pomocnika. Bardzo słaby w przejściu z ataku do obrony i w fazie defensywnej. To notoryczny oszust, łatwo upada - napisali Portugalczycy o Ronaldinho.
W swoim raporcie Mourinho uwzględnił także Leo Messiego. - Jakość + szybkość, ale korzysta niemal zawsze tylko z lewej nogi. Dokładnie takie same zachowania jak Ronaldinho. Zachęca drużynę do ataku poprzez długie posiadanie piłki, doskonały w pojedynkach. Jeśli jest możliwość sfaulowania go przed polem karnym, róbmy to jak najszybciej i jak najdalej od bramki. Właśnie wrócił po kontuzji - czytamy w raporcie.
Piłkarze Chelsea wypełnili założenia taktyczne Mourinho aż za bardzo. W meczu na Stamford Bridge już od 37. minuty grali w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Asiera del Horno. Ostateczni Londyńczycy przegrali 1:2. W rewanżu zremisowali 1:1 i odpadli. FC Barcelona wygrała tamtą edycję Ligi Mistrzów po wygranym finale z Arsenalem.
Następny artykuł