Koszmar Krystiana Bielika. Potwierdziły się najgorsze prognozy
Autor Aleksy Kiełbasa - 2 Lutego 2021
Potwierdziły się niestety najgorsze informacje odnośnie Krystiana Bielika. Badania potwierdziły, że reprezentant Polski ponownie zerwał więzadła krzyżowe i znów czeka go wielomiesięczna przerwa w grze. W takim wypadku niestety wydaje się, iż wyjazd pomocnika na Euro 2020 jest praktycznie niemożliwy.
- Krystian Bielik ponownie zerwał więzadła krzyżowe w kolanie
- Pomocnika Derby County do gry wróci za kilka miesięcy
- Wyjazd Bielika na Euro jest w tym wypadku niemal niemożliwy
Krystian Bielik podczas ligowego spotkania w Championship z Bristol City rozgrywanego 30 stycznia, padł na murawę, a jego krzyk niósł się po całym stadionie. Obrazki znoszonego Polaka z murawy wyglądały fatalnie i obawiano się najgorszego.
Trener Derby County Wayne Rooney przyznał po meczu, że stan pomocnika reprezentacji Polski wygląda bardzo źle i dodał, iż należy obawiać się najgorszego. Niestety wczorajsze badania potwierdziły najczarniejszy scenariusz.
Krystian Bielik zerwał więzadła krzyżowe
Poniedziałkowe badania wykazały, że Krystian Bielik drugi raz w ciągu nieco ponad roku zerwał więzadła krzyżowe w prawym kolanie.
To niezwykle trudne chwile dla naszego pomocnika. Jego powrót po pierwszej kontuzji w listopadzie był długo wyczekiwany, a kiedy Polak pojawił się już na boisku, stał się gwiazdą swojej drużyny. Kilkukrotnie wybierano go najlepszym piłkarzem meczów z udziałem Derby County, a sam Wayne Rooney nie mógł nachwalić się Bielika i podkreślał, że jest to jego najlepszy moment w karierze.
Niestety, ale ten uraz ponownie wyklucza 23-latka na wiele miesięcy z gry. Najgorszą wiadomością dla piłkarza i reprezentacji Polski jest to, iż jego udział w Euro 2020 jest praktycznie niemożliwy, bowiem czasu pozostało niewiele, a raczej nie należy spodziewać się, że zarówno Bielik jak i klub będą śpieszyć się z jego powrotem na boisko, ponieważ jest to druga kontuzja tego samego kolana.
Czarny sen znów się powtórzył
To niestety drugi ten sam uraz Krystiana Bielika. Pomocnik pierwszy raz więzadła krzyżowe zerwał w meczu drużyn U-23 Derby County z Tottenhamem.
Miało to miejsce 13 stycznia 2020 roku. Już w 18 minucie spotkania nasz zawodnik został zniesiony na noszach. Reprezentant Polski doznał kontuzji, która od początku wyglądała bardzo poważnie. Stało się jasne, że nie pojedzie na Euro.
Jego przerwa trwała do listopada 2020 roku. Od powrotu wszystko szło w dobrym kierunku, ponieważ piłkarz prezentował wyśmienitą formę. Kibice reprezentacji zacierali ręce, bowiem widzieli w Bieliku zawodnika, który może rozwiązać problemy w środkowej strefie boiska.
Jednak w tym momencie wydaje się to nierealne. Początkowo Krystian z pewnością ucieszył się na wieść, że Euro 2020 zostało przełożone na kolejny rok, ponieważ oznaczało to dla niego szansę pojechania na turniej. Ale 23-latek został bardzo szybko sprowadzony na ziemię, ponieważ jeśli Bielik pauzował ostatnim razem od stycznia do listopada, to byłaby to niesamowita historia, gdyby teraz udało mu się wykurować, ale zarazem bardzo nierozważna, gdyż ryzyko odnowienia się urazu po raz trzeci z pewnością byłoby jeszcze większe.
Następny artykuł