Skandal we Włoszech. Dom legendarnego piłkarza został okradziony w trakcie jego pogrzebu

Autor - 13 Grudnia 2020

Pogrzeb Paolo Rossiego, legendy włoskiej piłki stał się okazją do haniebnego czynu. Gdy najbliżsi żegnali zmarłego, ktoś okradał jego mieszkanie. Skradziono wiele drogich i cennych przedmiotów. Policja szuka sprawców.

Pogrzeb i śmierć Paolo Rossiego były kolejnymi, smutnymi momentami dla świata piłki nożnej. Piłkarz zmarł dwa tygodnie po śmierci innej legendy, Diego Maradony. Włoch był żegnany przez wszystkich w sobotę. Gdy trwała uroczystość, złodzieje wkradli się do jego domu.

Pogrzeb. Zmarł Paolo Rossi, legenda Juve, przyjaciel Zbigniewa Bońka

Paolo Rossi zmarł w środę 9 grudnia w wieku 64 lat. Przyczyną zgonu był nowotwór płuc. Pogrzeb piłkarza odbył się trzy dni później. Jego śmierć była dla wielu szokiem. Włoska piłka była w żałobie. Cały świat również wspominał wybitnego piłkarza. We wzruszający sposób pożegnała go na Instagramie jego żona, wstawiając wspólne zdjęcie, z podpisem "Na zawsze". Rossiego pożegnał także Zbigniew Boniek. Prezes PZPN grał z nim razem w barwach Juventusu. Przyjaźnili się. - Gdy usłyszałem o jego śmierci, popłakałem się. To był bardzo trudny rok dla wszystkich. Odeszło wielu świetnych ludzi i sportowców. Ale gdy tracisz przyjaciela, ma to zupełnie inny wymiar. A Paolo był przyjacielem. Dzieliłem z nim najpiękniejsze czasy w karierze. Zdobywaliśmy wszystkie trofea z Juventusem, ale dziś nie wspominam pucharów. Wspominam chwile przed i po ich wygrywaniu. A wtedy śmialiśmy się, wspieraliśmy, dzieliliśmy pokój, graliśmy w karty. To był wielki piłkarz. Jeden z największych moich czasów. Nawet nie wiedziałem, że walczył z rakiem płuc. - mówił Boniek w rozmowie z portalem Meczyki.pl

Paolo Rossi zapisał się złotymi literami w historii piłki nożnej. Największym sukcesem Włocha jest zdobycie z reprezentacją mistrzostwa świata w 1982 roku. Był on bohaterem hiszpańskiego mundialu. W meczu z Brazylią strzelił hat-tricka. W półfinale, dwoma trafieniami zamknął drogę do mistrzostwa Polakom. W finale z reprezentacją RFN również zdobył bramkę, otwierającą wynik w tym spotkaniu. Łącznie na koncie miał sześć trafień, które dały mu tytuł króla strzelców tego turnieju. W narodowych barwach wystąpił w sumie w 48 spotkaniach. Zdobył w nich dwadzieścia bramek.

Rossi miał również bogatą karierę klubową. W wieku siedemnastu lat debiutował w Juventusie. Po dwóch latach opuścił Turyn. Grał w barwach Como, Vicenzy i Perugii. W tym czasie zagrał w 128 spotkaniach, w których strzelił 73 goli.

W 1981 roku wrócił do Juventusu. W barwach "Starej Damy" osiągał największe sukcesy. W cztery lata zdobywał dwa mistrzostwa Włoch, Puchar Włoch oraz Puchar Europy. W 83 meczach dla Juve zdobył 24 bramki. W 1985 r. odszedł do Milanu. Dwa lata później zakończył karierę jako piłkarz Hellasu Verona.

Pogrzeb. Złodzieje okradli dom Rossiego podczas ceremonii

Pogrzeb piłkarza odbył się w sobotę. Pochowano go na cmentarzu w Vicenzy. W ceremonii wzięło udział wiele osobistości włoskiej piłki. Trumnę z ciałem Rossiego nieśli jego koledzy z boiska - Marco Tardelli, Antonio Cabrini, Fulvio Collovati oraz Giancarlo Antognoni. Hołd legendzie oddało również kilka tysięcy włoskich kibiców.

Agencja prasowa ANSA donosi, że gdy żegnano zmarłego, jego dom był okradany przez złodziei. Posiadłość piłkarza znajdowała się w miejscowości Bucine w Toskanii, regionu, z którego pochodzi. O tym przykrym fakcie jego małżonka dowiedziała się po powrocie z uroczystości.

Ustalono, że złodzieje zabrali wiele cennych przedmiotów. Wśród skradzionych rzeczy są pamiątkowy zegarek i biżuteria. Żona Rossiego złożyła zawiadomienie o kradzieży. Policja szuka już sprawców.

Następny artykuł
Nie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj zestadionu.pl na: Google News