Marcin Najman wystartuje w... turnieju rycerskim? Bokser dostał już propozycję
Autor Mateusz Dziubiński - 30 Listopada 2020
Marcin Najman po skandalicznym zachowaniu podczas ostatniej gali Fame MMA stara się zrobić wszystko, by przekonać Polaków o tym, że postąpił słusznie, łamiąc zasady i obalając “Don Kasjo”. Bokser-celebryta przekonuje także, że otrzymuje intratne propozycje od najlepszych federacji MMA w Polsce, mimo że kolejne z nich wypierają się jakiegokolwiek kontaktu z nim. Jedną propozycję jednak faktycznie otrzymał. Najmanowi zaproponowano udział w walce rycerskiej niczym w średniowieczu.
Marcin Najman na Twitterze zdradził, że zaproponowano mu kolejną walkę. Tym razem jednak “El Testosteron” miałby zamienić rękawice na kopię i konia. Najman miałby bowiem wystąpić w walce rycerskiej.
- Na jaw wyszła prawda o religii Roberta Lewandowskiego. Zadziwiające, mało który młody Polak może tak o sobie powiedzieć
- Dagmara Kaźmierska tuż po porodzie. ”Bez sztucznych rzęs, permanentnego makijażu i kilograma szpachli”
- Rewelacja i wielka duma. Dawid Kubacki na podium, pękamy z dumy
Marcin Najman otrzymał zaskakującą propozycję walki
Choć od gali Fame MMA 8 minął już ponad tydzień, wciąż nie milkną echa skandalicznego zachowania Marcina Najmana. Bokser-celebryta złamał wówczas zasady walki z Kasjuszem Życińskim.
Choć walka miała odbyć się na zasadach bokserskich, Najman obalił przeciwnika i chciał walczyć w parterze. Gdy sędzia upomniał go odjęciem punktu, ten kopnął Życińskiego i został zdyskwalifikowany. W oktagonie rozpętała się burza.
W efekcie Fame MMA ogłosiła, że Najman otrzymuje dożywotni zakaz uczestnictwa w galach przez nią organizowanych, a także nałoży na niego karę finansową. Kontrowersyjny zawodnik jednak zupełnie się nie przejął tą decyzją, podobnie zresztą jak krytyką ze strony kibiców i rodaków.
Takiej fali krytyki, jaka spadła na Marcina Najmana, już dawno nie obserwowaliśmy w Polsce. Zażenowani postawą 41-latka byli nawet jego nieliczni kibice. Najman jednak jakby zupełnie nie widział problemu w całej sytuacji i nadal z pełnym przekonaniem wmawia wszystkim, że postąpił słusznie.
W sobotę Marcin Najman ogłosił, że wraz ze swoimi partnerami biznesowymi zamierza zorganizować niezależną galę MMA. Podczas wydarzenia stoczy pożegnalną walkę i zakończy karierę. Choć mało osób już wierzy w jakiekolwiek słowa zawodnika, wciąż pojawiają się dla niego kolejne oferty.
“El Testosteron” rycerzem?
Sam Marcin Najman zdradził w swoich mediach społecznościowych, że otrzymał bardzo oryginalną propozycję walki. Zasugerowano mu, by stoczył walkę rycerską. Najman miałby wsiąść na konia i z kopią w dłoni ruszyć na przeciwnika.
Bokser-celebryta od razu postanowił ustosunkować się do takiej oferty. Na Twitterze zamieścił zdjęcie, na którym widać go podczas jazdy konnej. Odpowiedział, że zostanie jednak przy walce w MMA.
- Ktoś napisał... to teraz w mma wypadałoby na koniu w zbroi i z kopią. Spokojnie... zrobimy to w mma - napisał Najman. Być może sugestia nie była zła i przy pomocy sympatycznego zwierzaka 41-latek miałby większe szanse na zwycięstwo?
Ktoś napisał ... to teraz w mma wypadałoby na koniu w z broi i z kopią ???? Spokojnie ... zrobimy to w mma ???????? pic.twitter.com/ZH0stLgQZp
— Marcin Najman (@MarcinNajman) November 30, 2020
Źródło: Twitter
Następny artykuł