Jednak w IV secie, kiedy tenisista z Wrocławia miał break pointy i był pod presją, zaczął popełniać błędy, przez co przegrał partię 5:7. W ostatnim secie Ymer był już podbudowany swoim wynikiem, a także słabościami Hurkacza i zwyciężył w nim 3:6, wygrywając całe spotkanie 3:6, 6:3, 3:6, 7:5, 6:3. Mecz trwał 3 godziny i 43 minuty.
Bez wątpienia Hubert Hurkacz ułatwił zadanie rywalowi liczbą aż 100 niewymuszonych błędów. Teraz naszemu zawodnikowi pozostała już tylko rywalizacja w deblu.
Artykuły polecane przez redakcję ZeStadionu: