Lionel Messi w Realu Madryt? Królewscy kusili gwiazdę Barcelony, złożyli galaktyczną ofertę
Lionel Messi jest bez wątpienia jednym z najlepszych zawodników w historii futbolu. Argentyńczyk całe piłkarskie życie związany jest z FC Barceloną, z którą wygrał wszystko, co można wygrać w piłce klubowej. Przez wszystkie lata jego gry dla Dumy Katalonii nie brakowało takich, którzy chcieli go wykupić, a jednym z nich miał być Real Madryt.
Lionel Messi dołączył do Barcelony mając 13 lat, a dokładnie 16 lat temu, 16 października 2004 roku zadebiutował w barwach Blaugrany. Okazuje się, że kilka lat później, gdy Messi grał już na najwyższym poziomie, klub otrzymał niebotyczną ofertę za Argentyńczyka. Wysłaną przez największego wroga.
Lionel Messi mógł grać dla Realu? Była oferta
Całą sprawę ujawnił włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio w swojej książce "Grad Hotel Calciomercato". Według niego w 2013 roku Florentino Perez, prezes Realu Madryt zamarzył o tym, aby w koszulce Realu Madryt zobaczyć Lionela Messiego. Ponoć pieniądze na transfer miałyby pochodzić z funduszy oszczędzanych na remont Santiago Bernabeu. Perez miał uznać, że kibice będą woleli poczekać z remontem, aby móc oglądać genialnego Argentyńczyka w koszulce Realu.
Legendarny już prezes Królewskich, który od lat tworzy jego potęgę i nie raz potrafił sięgnąć głęboko do kieszeni, aby sprowadzać największe gwiazdy, chciał dokonać czegoś, co z pewnością zmieniłoby historię europejskiej i światowej piłki. Duma Katalonii oraz Lionel Messi usłyszeli niesamowitą ofertę, której jednak, jak wszyscy wiemy, nie przyjęli.
Rekord transferowy utrzymałby się do dziś
Florentino Perez złożył Barcelonie ofertę opiewającą na 250 mln euro. Taka kwota w 2013 roku wstrząsnęłaby całą piłką nożną. W 2017 roku PSG zapłaciło Barcelonie 222 mln euro za Neymara i do teraz transakcja ta odbija się na światowym rynku transferowym. Jeszcze większe pieniądze zapłacone cztery lata wcześniej, gdy światowe gwiazdy były sprzedawane w kwotach ok. 50 mln euro, a rekordem transferowym był zakup Garetha Bale'a za 101 mln, to ćwierć miliarda wydane na piłkarza byłoby czymś kosmicznym.
Wszyscy oczywiście wiemy, jak to się skończyło, bo Lionel Messi gra w Barcelonie do dziś. W 2013 roku miał on krótko skomentować całą sprawę, mówiąc, że Perez traci swój czas, a on nigdy nie pójdzie do Realu. Niedługo jednak przygoda Messiego z Dumą Katalonii może się skończyć.
Fatalne zarządzanie klubem i konflikt z władzami spowodował, że Lionel Messi chciał odejść już tego lata. Jeśli się nic nie zmieni, to po zakończeniu tego sezonu 33-letniemu Argentyńczykowi wygaśnie kontrakt i stanie się on wolnym zawodnikiem. Wtedy najbogatsze kluby świata zaczną się prześcigać w ofertach kontraktowych, aby tylko mieć Messiego u siebie.
Źródło: Onet Sport
Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj zestadionu.pl na: Google News