Jerzy Dudek wspomina pierwsze momenty Cristiano Ronaldo w Realu. Polak ujawnił nieznane fakty
Cristiano Ronaldo i Real Madryt przez lata tworzyli związek, który przynosił "Królewskim" najważniejsze trofea w europejskim futbolu. Portugalczyk nie bez kozery nazywany jest legendą klubu i zapisał z nim piękną kartę w europejskiej piłce nożnej. Początki przygody gracza z Madrytem wspomniał ostatnio Jerzy Dudek, który przytoczył anegdotę, która mówi wszystko o zawodniku.
Cristiano Ronaldo to bez wątpienia jedna z najważniejszych postaci w historii Realu Madryt. Napastnik reprezentacji Portugalii, który z "Królewskimi" wygrał wszystko co możliwe został zapamiętany w Madrycie jako synonim zwycięstwa i wzór profesjonalizmu. Jerzy Dudek, który grał z Portugalczykiem w Hiszpanii zdecydował się na wspomnienie swojego byłego kolegi z boiska. Takie wyznanie pokazuje zupełnie nieznane oblicze jednego z najlepszych piłkarzy w historii świata.
Cristiano Ronaldo w słowach Jerzego Dudka. Niezwykłe wyznanie bramkarza
Dudek, który kończył swoją przygodę z piłką nożną w barwach Realu Madryt wyznał, że nigdy nie widział w swojej karierze aż takiego profesjonalisty jak Ronaldo. Już od pierwszych chwil w Madrycie piłkarz pokazywał, jak dużą wagę przywiązuje do pracy i samodoskonalenia, o czym opowiedział w rozmowie z Kacprem Tomczykiem na antenie TVP Sport.
- Pamiętam, jak wchodził do szatni. Zachowywał się tak, jakby był tam od 5 lat. Nie miał żadnych kompleksów. Wiedział, że przyjechał tutaj, by być liderem. Przychodziłem na siłownię ok. 45 minut przed rozpoczęciem treningu. Zawsze przede mną był Raul, który się rozkręcał na rowerku. Gdy Ronaldo to zobaczył, to zaczął przychodzić 15 minut przed Raulem. Ten profesjonalizm pokazał jego zaangażowanie. To bardzo spodobało się w szatni - mówi Jerzy Dudek.
Ronaldo już od początku był liderem drużyny
Mimo że Ronaldo w Madrycie spotkał się z idolami madryckiej publiczności w postaci Gutiego, Raula, czy Casillasa, to od samego początku chciał być liderem grupy. Świadczy o tym odprawa, jaką udzielił Ronaldo przed jednym z pierwszych meczy w barwach Realu.
- Od razu wkomponował się w zespół. Pamiętam, jak graliśmy z Barceloną. Stał w szatni i mówił, że ruszamy na nich bez kompleksów, że oni wcale nie są lepsi. Wszyscy mówią: kurde, co on gada, przecież oni świetnie grają w piłkę. A on: dawaj, idziemy na nich - podkreślił Dudek.
Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj zestadionu.pl na: Google News