Ile zarabia Jerzy Brzęczek? Niejeden Polak dałby się pokroić za taką pensję
Ile zarabia Jerzy Brzęczek? To pytanie mogą zacząć zadawać sobie pytanie kibice reprezentacji Polski, oglądający ostatnie mecze naszej kadry, w której zespół prowadzony przez byłego trenera Wisły Płock prezentuje się niezbyt okazale. Pensja jaką otrzymuje selekcjoner dla niejednego może być tylko marzeniem.
Ile zarabia Jerzy Brzęczek? Takie pytanie kibice zadają sobie od początku jego kadencji, a powraca ono teraz, gdy znów reprezentacja przez niego prowadzona prezentuje się słabo. Na brak pieniędzy selekcjoner reprezentacji Polski z pewnością nie może narzekać.
Ile zarabia Jerzy Brzęczek? liczby robią wrażenie
Już samo zatrudnienie byłego trenera Wisły Płock było dużym zaskoczeniem nie tylko dla kibiców, ale także dla... bukmacherów, którzy nawet nie przewidzieli takiego rozwiązania. Wielu zastanawiało się, skąd taki pomysł prezesa PZPN-u Zbigniewa Bońka, aby zatrudnić trenera z doświadczeniem jedynie na polu krajowym.
Co więcej, prowadzona przez Jerzego Brzęczka Wisła Płock nie miała nawet większych szans na jakiekolwiek trofeum. Według ekspertów i kibiców, aby kadra mogła się rozwijać dalej, potrzeba było selekcjonera z dużym doświadczeniem i sukcesami na koncie. Prawdpodobnie PZPN sięgnął po Brzęczka, ponieważ było to rozwiązanie... najtańsze. Nie zmienia to jednak faktu, że zarobki selekcjonera robią wrażenie.
Jak wypada Brzęczek w porównaniu z innymi?
Ile zarabia Jerzy Brzęczek? Tego władze polskiej piłki nie podały jednoznacznie, ale wiemy z pewnością, że jest to więcej niż to co zarabiał w Wiśle Płock. W klubie Jerzy Brzęczek inkasował ok. 7 tys. euro miesięcznie, czyli 84 tys. rocznie. Jego poprzednik, Adam Nawałka, zarabiał w kadrze aż 22,5 tys. euro miesięcznie, czyli 270 tys. rocznie.
Media podają, że Jerzy Brzęczek zarabia nieco mniej niż Nawałka, co i tak zapewnia mu dużo większe zarobki niż w klubie. Ale to właśnie wymagania finansowe sprawiły, że Zbigniew Boniek zdecydował się na byłego trenera Wisły Płock. Inni wymieniani kandydaci oczekiwali dużo większej gaży: Norweg Lars Lagerback oczekiwał 411 tys. euro rocznie, natomiast były trener Legii Warszawa, a obecnie trener Rosji, Stanisław Czerczesow oczekiwał aż... 2,6 mln euro za rok pracy!
Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj zestadionu.pl na: Google News