Legenda Barcelony broni kraju, w którym życie można stracić za jedno złe słowo: Ludzie są tam szczęśliwi

Najbliższe mistrzostwa świata w piłce nożnej zostaną rozegrane w Katarze już za 2 lata. Kraj ten nie jest państwem demokratycznym, nie przestrzega się tam praw człowieka, a bluźnierstwo i homoseksualizm są karane śmiercią. Mimo to Xavi, legenda FC Barcelony, który jest trenerem Al-Sadd, że na temat Kataru istnieje wiele uprzedzeń, a ludzie są tam szczęśliwi. "Przestań z siebie robić durnia", "Xavi - monumentalne rozczarowanie", takie słowa są adresowane w jego kierunku.

Xavi Hernandez najpierw przez 4 lata występował w katarskim Al-Sadd, a wraz z początkiem lipca zeszłego roku został jego trenerem. Legenda FC Barcelony uważa, że wszelkie uprzedzenia w kierunku Kataru są bezpodstawną krytyką.

- Bez wątpienia będą to historyczne mistrzostwa świata. Każdy z obiektów ma coś z kultury arabskiej, dzięki czemu mundial będzie wyjątkowy. Ludzie będą zdumieni tym, jak wygląda ten kraj. Ogólnie istnieje wiele uprzedzeń i wiele nieuzasadnionej krytyki wobec Kataru. Katar ma wszystko: jest mały, gościnny i hojny – podkreśla były kapitan Blaugrany.

„Lepiej niż w Hiszpanii”

Xavi już wielokrotnie wypowiadał się na temat Kataru i życia oraz funkcjonowania w tamtejszym państwie. Raz powiedział nawet, że tamtejszy system działa lepiej niż w jego rodzinnej Hiszpanii. I tym razem skusił się na podobne stwierdzenie.

- To prawda, że w Katarze nie ma demokracji, ale ludzie są szczęśliwi. Są zachwyceni rodziną królewską, fotografują ją w samochodzie. Władza dba tu o swoich obywateli – zaznaczył mistrz świata i Europy.

W kraju nie ma wolności prasy, ani szacunku do homoseksualistów. Jednak Xavi podkreśla, że Katarczycy coraz bardziej zdają sobie sprawę z konieczności zmian.

- Istnieją liczne uprzedzenia dotyczące kultury arabskiej - powiedział Xavi w wywiadzie dla dziennika "La Vanguardia" dwa lata temu. - Nie bronię dyktatury. Oni są samokrytyczni. Coraz bardziej zdają sobie sprawę, że pewne rzeczy trzeba zmieniać, ale potrzebują czasu. Są kwestie nie do obrony, takie jak wolność prasy czy szacunek dla homoseksualizmu, ale w Katarze mają też wiele bardzo pozytywnych rzeczy – mówi Xavi cytowany przez sport.pl.

„Przestań robić z siebie durnia”

Xavi często chwali Katar i broni tamtejszego porządku. Wielu osobom nie podoba się taka postawa trenera Al-Sadd, którzy uważają, iż Hiszpan powinien być zdecydowanie bardziej krytyczne wobec tamtejszych władz. Wyraz tego dał ostatnio na swoim Twitterze m.in. gwiazdor hiszpańskiej piłki wodnej Victor Gutierrez, który napisał:

"Może ma to coś wspólnego z byciem białym, heteroseksualnym mężczyzną i milionerem, Xavi. Katar jest krajem absolutystycznym, w którym przykładowo homoseksualizm jest karany więzieniem. Zrób sobie przysługę i przestań robić z siebie durnia za każdym razem, gdy przed tobą jest mikrofon".

Quizás tenga algo que ver que seas un hombre, blanco, heterosexual y millonario, Xavi. Qatar es un país absolutista en el que la homosexualidad, por ejemplo, está castigada con la cárcel. Hazte un favor y deja de hacer el ridículo cada vez que te ponen un micrófono delante ????????‍♂️ https://t.co/aI80Dzhlh2

— Victor Gutierrez (@victorg91) December 11, 2019

Z kolei hiszpański dziennikarz Colin Milar napisał, że Xavi Hernandez jest „monumentalnym rozczarowaniem”.

In Qatar, 'crimes' including homosexuality and blasphemy carry the death penalty. Flogging by 100 lashes is used for alcohol consumption. There is forced labour. A female's testimony in court is worth half a man's.

Xavi Hernandez, what a monumental disappointment. https://t.co/ZXxuKWEsUl

— Colin Millar (@Millar_Colin) July 28, 2020

Xavi twarzą zmian w Katarze

Były piłkarz Blaugrany podkreśla, iż jego praca w Katarze jest tylko przystankiem w drodze powrotu do domu, czyli FC Barcelony. Mimo to, Xavi jest bardzo zaangażowany w życie katarskiego futbolu i w opinii niektórych, to właśnie Hiszpan jest główną twarzą tamtejszych zmian.

- Katar próbuje zmienić swój wizerunek przez sport, a Xavi jest w zasadzie twarzą tych zmian. Smutne - napisał jeden z hiszpańskich kibiców na Twitterze.

Ponadto pewne osoby zwracają uwagę, że Katalończyk broni Kataru ze względu na potężne zarobki, jakimi może pochwalić się trener Al-Sadd.

Trzeba przyznać, że poglądy Xaviego są bardzo kontrowersyjne i trudno je zrozumieć. Łamanie praw człowieka, to odbieranie ludziom wolności, a tak jest w Katarze. Najwyraźniej potężne pieniądze oraz Superpuchar oraz Puchar Kataru, jakie ze swoim zespołem wywalczył Xavi, być może przysłaniają mu realia tamtejszego życia. Bowiem jak inaczej można wytłumaczyć jego słowa?

Źródło: sport.pl

Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!

• Katar
• Xavi