Przeprosiny Marcin Gortat
Liga Mistrzów
Twitter Kamil Rogólski
Autor Mateusz Dziubiński - 25 Listopada 2020

Jak on tego nie trafił? Zapłacili za niego 50 milionów, nieprawdopodobne pudło (WIDEO)

Liga Mistrzów wróciła do gry po przerwie na mecze reprezentacji narodowych. We wtorek kibice mieli okazję obejrzeć kilka naprawdę interesujących spotkań. Jednym z takich meczów było bez wątpienia starcie Stade Rennes z Chelsea. Już na początku doskonałą okazję do strzelenia gola zmarnował największy gwiazdor “The Blues”. W pudło słynnego zawodnika aż trudno uwierzyć.

Liga Mistrzów we wtorek rozegrała czwartą serią spotkań w fazie grupowej. W meczu Stade Rennes z Chelsea obejrzeliśmy sytuację, która może kandydować do miana pudła sezonu. Supersnajper Chelsea nie trafił do bramki z najbliższej odległości.

Liga Mistrzów wróciła. Niesamowite pudło gwiazdora Chelsea

Po przerwie na mecze drużyn narodowych wróciły rozgrywki najbardziej cenione przez kibiców. Mowa oczywiście o Lidze Mistrzów, która we wtorek zainaugurowała czwartą serię spotkań w fazie grupowej. Za nami kilka interesujących pojedynków.

Ciekawie było w grupie E, gdzie awans do kolejnej rundy mogły zapewnić sobie Sevilla i Chelsea. Hiszpanie zagrali z FK Krasnodar, natomiast “The Blues” udali się do Francji na mecz ze Stade Rennes. Faworytem była oczywiście ekipa z Premier League.

Piłkarze Franka Lamparda świetnie radzą sobie w tej edycji Champions League i wygrali wszystkie dotychczasowe mecze. Nie dziwi więc fakt, że mało kto dawał szansę Rennes, mimo że Francuzi grali na własnym boisku. Chelsea szybko potwierdziła, że zamierza zdobyć kolejne trzy punkty.

Piłkarze z Londynu od początku ruszyli do ataku. W efekcie już w czwartej minucie mogli objąć prowadzenie. Prawą stroną popędził Callum Hudson-Odoi i dośrodkował płasko w pole karne. Tam czekał Timo Werner.

Niemiec miał idealną okazję do strzelenia gola. Mimo że otrzymał fantastyczne podanie i znajdował się na piątym metrze od bramki rywali, nie zdołał umieścić piłki w siatce. Ku zaskoczeniu wszystkich zawodnik, którego Chelsea sprowadziła za 53 miliony euro, uderzył wysoko ponad poprzeczką!

Już na początku meczu Niemiec zgłosił się do konkursu o nagrodę dla autora największego pudła sezonu. Na szczęście dla Wernera Chelsea znalazła w końcu drogę do bramki rywali. 24-latek jednak nadal nie mógł wpisać się na listę strzelców.

Zwycięstwo i awans “The Blues”

Pierwszego gola dla “The Blues” zdobył w 22. minucie Callum Hudson-Odoi. Anglik wykorzystał fantastyczne podanie Masona Mounta z własnej połowy. Odoi urwał się obrońcom i bez problemu pokonał bramkarza.

Kolejne gole padły dopiero w końcówce meczu. W 85. minucie Stade Rennes wykorzystało okazję po rzucie rożnym. Piłkę w bramce Chelsea umieścił Sehrou Guirassy. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem, Olivier Giroud w doliczonym czasie gry zdobył zwycięską bramkę dla przyjezdnych.

Dzięki temu zwycięstwu Chelsea zapewniła sobie awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. W następnej rundzie zagra także Sevilla, która również 2:1 pokonała Krasnodar. Rosjanie oraz Stade Rennes stoczą walkę o trzecie miejsce, które daje prawo do gry w Lidze Europy.

Następny artykuł
Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj zestadionu.pl na: Google News