Mariusz Pudzianowski
Facebook Mariusz Pudzianowski
Autor - 13 Października 2020

Mariusz Pudzianowski wyjawił prawdę na temat swojego życia intymnego. Pudzian ma dziewczynę?

Mariusz Pudzianowski to z pewnością jeden z najbardziej popularnych polskich sportowców. Światową sławę przyniosły mu występy na zawodach strongman, po których zdecydował się na starty w MMA. Mimo wielkiej sławy "Pudziana" niewiele wiadomo na temat jego życia rodzinnego.

Mariusz Pudzianowski nie raz udowadniał, że jest człowiekiem który ma talent do sportu oraz przedsiębiorczy zmysł. Zawodnik MMA umie również zadbać o kontakt z fanami, często udzielając się w mediach społecznościowych. Teraz popularny sportowiec zaskoczył wszystkich słowami o swojej ukochanej.

Mariusz Pudzianowski mówi o swojej miłości

"Pudzian" to z pewnością jedna z ikon polskiego sportu. Mimo że zawody strongmanów nie są tak popularne jak bardziej medialne dyscypliny (piłka nożna, siatkówka, skoki narciarski itd.) to jego dominacja na światowych i europejskich zawodach przyniosła mu wielki rozgłos. Po zakończeniu kariery strongmana Mariusz Pudzianowski zajął się sztukami walki.

Mimo ponad 40 lat na karku "Pudzian" wciąż mocno trenuje i na razie nie zamierza odwieszać rękawic na kołek. Polak często nagrywa filmiki, na których dzieli się swoimi spostrzeżeniami w różnych tematach, nie tylko sportowych, chwali się treningami czy opowiada o swojej firmie transportowej. Niemal nigdy nie mówi jednak o życiu prywatnym.

Zaskakująca odpowiedź na komentarz kibica

Pod jednym z postów popularnego sportowca jeden z fanów zamieścił komentarz, zachęcający zawodnika do... znalezienia sobie kobiety. Mariusz Pudzianowski odpowiedział na tę wiadomość w sposób, w który chyba nikt się nie spodziewał.

Mariusz Pudzianowski

Wygląda na to, że Mariusz Pudzianowski nie zaniedbuje również tego aspektu swojego życia, a to, że nie chwali się wszystkim, jest jego świętym prawem.

11 powodów dlaczego warto adoptować psa ze schroniska

Następny artykuł
Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj zestadionu.pl na: Google News