Przeprosiny Marcin Gortat
Mateusz Borek
commons.wikimedia.org/Artur Andrzej/creativecommons.org/publicdomain/zero/1.0/deed.en
Autor Aleksy Kiełbasa - 24 Września 2020

Ile może zarabiać Mateusz Borek? Liczby robią wrażenie

Ile zarabia Mateusz Borek? Jak dziennikarz wyjawił na łamach Super Expressu, na organizowanych przez siebie galach bokserskich kokosów nie zbija. Znane są za to dokładne dane na temat wartości medialnej współzałożyciela „Kanału Sportowego”. W tej kwestii Borek nie ma sobie równych. Poznaliśmy kilka konkretnych liczb.

Mateusz Borek jest aktywny zawodowo od połowy lat 90'. Dziennikarz i komentator na szerokie wody wypłynął za sprawą pracy w Canal+. W roku 2000 Borek przeniósł się do Polsatu Sport, gdzie pracował przez 20 lat. Dodatkowo współpracował również z Eurosportem, Super Expressem, Faktem, a do dziś można czytać jego felietony na łamach Przeglądu Sportowego. Komentował najważniejsze mecze reprezentacji Polski na MŚ w 2002, 2006 i 2018 roku oraz na Euro 2009 i 2016. Jednak w tym roku Mateusz Borek wznowił współpracę z Canal+ oraz Eurosportem, a także związał się z TVP Sport. Dodatkowo w marcu tego roku wraz z Michałem Polem, Tomaszem Smokowskim i Krzysztofem Stanowskim otworzył „Kanał Sportowy” w serwisie YouToube. Należy również pamiętać, że Borek jest także promotorem bokserskim a także organizatorem gal. Na jakie zarobki ze swojej pracy może liczyć jeden z czołowych dziennikarzy sportowych w Polsce?

Ile zarabia Mateusz Borek? Gale bokserskie nie przynoszą mu zysku

Mateusz Borek nie może pochwalić się wielkim zarobkiem z organizacji gal bokserskich. Jak przyznał dziennikarz urodzony w Dębicy, to nie jest takie proste przegotować taki event.

- Do dwóch dołożyłem, trzy powiedzmy, że wyszedłem na zero – powiedział dziennikarz w rozmowie z Andrzejem Kostyrą na kanale YouTube Super Expressu.

Wiadomo natomiast mniej więcej, ile Borek może otrzymywać za felietony pisane dla „Przeglądu Sportowego”. Otóż Krzysztof Stanowski ujawnił w 2014 roku na swoim facebookowym fanepage'u, że za jeden felieton dla „PS” otrzymywał 500 złotych na rękę. Zatem można się spodziewać, iż ta kwota teraz nie różni się drastycznie i Mateusz Borek może liczyć na podobną zapłatę. W związku z tym, że publikuje jeden tekst tego typu w tygodniu, jak łatwo można policzyć miesięcznie może otrzymywać nawet 2 tysiące złotych.

Mateusz Borek - "najcenniejszy" dziennikarz 2019 roku

Nie ma dokładnych informacji na temat tego, ile zarabia Mateusz Borek. Jednak wedle wyliczeń, które pojawiają się w internecie, czołówka polskiego dziennikarstwa sportowego w Polsce zgarnia co miesiąc zazwyczaj pięciocyfrowe kwoty, które nie powinny przekraczać 40 tysięcy złotych.

Warto jednak odnotować fakt, że według raportu Pentagon Research opublikowanym na portalu Wirtualne Media, Mateusz Borek był najbardziej wartościowym dziennikarzem komentującym piłkę nożna w 2019 roku. Oczywiście pod względem finansowym. Z raportu wynika, że szacowana wartość mediowa Borka wyniosła wówczas 10,9 milion złotych! Na jego temat powstały dokładnie 3419 publikacje, czyli ponad 9 artykułów dziennie. Ekspozycje imienia i nazwiska dziennikarza przełożyły się na wspomnianą kwotę.

Źródła: Pentagon Research, Wirtualne Media, Super Express

Następny artykuł
Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj zestadionu.pl na: Google News